Rugby

Porażka rugbystów Budowlanych w Gdyni

W spotkaniu 13. kolejki ekstraligi rugby Life Style Catering RC Arka na Narodowym Stadionie Rugby z WizjaMed Budowlanymi Łódź 36:14 (26:7). Łodzianie nieco lepiej, zwłaszcza w obronie zagrali w drugiej połowie, jednak nie byli w stanie odrobić strat z początku meczu, który przegrali 0:14. Teraz w rozgrywkach ligowych miesięczna przerwa.

Początek dla gospodarzy

Rugbiści Life Style Catering RC Arki od pierwszego gwizdka ruszyli do ataku. Goście już od trzeciej minuty grali w osłabieniu. Beka Beridze, prawy filar pierwszej linii przyjezdnych, zobaczył czerwoną kartkę. Podopieczni Łukasza Szostka pierwsza okazję na zdobycie punktów mieli w 4. minucie, ale łodzianie się obronili. W 6. minucie przez obronę Budowlanych przedarł się Abraham Tamargo i zdobył pierwsze przyłożenie dla gdynian. Goście pomimo osłabienia próbowali atakować i byli bardzo bliscy zdobycia punktów, ale gdynianie zdołali się wybronić.

Podopieczni trenera Szostka może nie dominowali nad rywalami, nie przebywali cały na połowie łodzian, ale byli bardzo skuteczni. W 19. minucie rugbiści Arki po raz drugi znaleźli się w polu 22 metrów i po raz drugi ich akcjach ofensywna zakończyła się przyłożeniem. Punkty zdobył Damian Turzyński. Skutecznie po raz drugi podwyższył Dawid Banaszek i gdynianie prowadzili w 21. minucie 14:0. Goście nie zamierzali się poddawać i w 23. minucie Adrian Stańczykowski przedarł się przez gdyńską obronę zdobywając pierwsze przyłożenie dla Budowlanych.

Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa. Gdynianie po raz trzeci znaleźli się w polu 22 metrów gości i po raz trzeci zakończyło się to punktami. Przyłożył Ignacio Morales. Podopieczni trenera Szostka skutecznie powstrzymywali rywali. W 38. minucie Dawid Banaszek przekopnął piłkę w pole punktowe Budowlanych gdzie pierwszy dopadł do niej Damian Turzyński zdobywając kolejne przyłożenie dla gospodarzy.

Wyrównana druga połowa

Od początku drugiej połowy inicjatywę mieli gdynianie. Gra toczyła się praktycznie cały czas na połowie łodzian. W 47. minucie gracz Budowlanych zobaczył żółtą kartkę, co oznaczało, że przez 10 minut przyjezdni grali 13 na 15. Po serii rzutów karnych Paea Fonoifua przedarł się przez łódzką defensywę i zdobył kolejne przyłożenie. Podopieczni trenera Szostka starali się wykorzystać osłabienie łodzian i cały czas atakowali. Gdynianie popełnili jednak błąd w ofensywie, który przyjezdni bezlitośnie wykorzystali i wykorzystując gapiostwo gracz Arki w defensywie zdobyli drugie przyłożenie.

Rugbiści Arki optycznie przeważali, atakowali, ale nie stwarzali sobie okazji do zdobycia kolejnych punktów. Popełniali też proste błędy, które stopowały ich działania ofensywne. O tym jak nieco niepewne się czuli gdynianie była sytuacja z 63. minuty. Po otrzymaniu rzutu karnego nie starali się próbować zdobyć przyłożenia, ale zdecydowali na kop na słupy. W drugiej połowie mniej było składnych akcji. W grze gdynian było zbyt dużo błędów. Do końcowego gwizdka wynik nie uległ zmianie.

Life Style Catering RC Arka Gdynia – KS Budowlani WizjaMed Łódź 36:14 (26:7)

Punkty dla WizjaMed Budowlanych: Adrian Stańczykowski 5, Kacper Drynkowski 5, Michał Dudek 4

źródło: trojmiasto.pl

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie