Dwa niedzielne mecze ŁSTW – porażka w Gorzowie i wygrana w Poznaniu
Na nietypowy manewr rozegrania dwóch wyjazdowych meczów jednego dnia zdecydowali się waterpoliści ŁSTW PŁ Łódź. W niedzielę rano podopieczni trenera Edwarda Kujawy zagrali w Gorzowie i ulegli Alfie 7:13. Osiem godzin później w Poznaniu pokonali różnicą trzech bramek miejscowy zespół. Łodzianie zajmują aktualnie trzecie miejsce w tabeli ekstraklasy.
W Gorzowie się nie udało
Mecz w Gorzowie łodzianie rozpoczęli od celnego rzutu Stefana Naćuka, potem prowadzili 2:1 po bramce Macieja Kozery. Gospodarze nie odpuszczali i doprowadzali do wyrównania. Na 3:2 dla ŁSTW rzucił bramkę Naćuk, ale gorzowianie znów wyrównali i to oni zakończyli pierwszą kwartę prowadzeniem 4:3. Na początku drugiej kwarty Alfa podwyższyła prowadzenie, ale bramka Igora Piecucha dawała łodzianom kontakt z rywalami (5:4). Długi czas nikt nie mógł trafić do bramki rywala. W końcu zrobili to gospodarze i po dwóch kwartach to oni prowadzili 6:4.
Początek trzeciej kwarty to katastrofalna gra łodzian w obronie. Stracili trzy bramki z rzędu i przegrywali już różnicą pięciu goli. Wprawdzie bramkarza gospodarzy pokonał Stefan Tomicević, ale na 8 minut przed końcem meczu gorzowianie prowadzili 10:5. W ostatniej kwarcie przewaga Alfy nie została zniwelowana. Dla ŁSTW bramki rzucili jeszcze Marek Wasiński i Maciej Kozera, ale rywale trafili trzykrotnie. Łodzianie przegrali ten mecz wyraźnie 7:13 i kiepsko rozpoczęli tę intensywną niedzielę.
Alfa Gorzów – ŁSTW PŁ Łódź 13:7
(4:3, 2:1, 4:1, 3:2)
ŁSTW: Sylwestrowicz, Pyrek T. – Kozera (2), Zdziech, Naćuk (2), Piecuch (1), Machniewski, Oleksów, Ślusarczyk, Troczyński, Tomicević (1), Pyrek A., Brzeski, Gaszewski i Wasiński (1)
W Poznaniu poszło lepiej
Wieczorny mecz z Waterpolo Poznań łodzianie rozpoczęli w nieco zmienionym składzie, bez Stefana Naćuka za to z Dmytro Hupalovskym, który jak się okazało był w tym meczu niezwykle skuteczny. W pierwszej, bardzo wyrównanej kwarcie zakończonej remisem 4:4 ŁSTW czterokrotnie wychodziło na prowadzenie, ale rywale za każdym razem doprowadzali do wyrównania. Dwie bramki rzucił dla łódzkiej drużyny Igor Piecuch, po jednej Hupalovsky i Aleksander Pyrek. Podopieczni trenera Edwarda Kujawy doskonale rozegrali drugą kwartę. Bardzo dobrze bronili, a do bramki rywali trafiali kolejno Piecuch, dwukrotnie Hupalovsky i Aleksander Pyrek. Po dwóch kwartach ŁSTW prowadziło 8:4.
Trzecia kwarta również była wyrównana. Łodzianie utrzymywali czterobramkowe prowadzenie, a każdy z zespołów zdobył w tej części meczu po cztery bramki (12:8 dla ŁSTW). Dla łodzian rzucali Dmytro Hupalovsky, Igor Piecuch, Maciej Kozera i Aleksander Pyrek. W ostatniej kwarcie po celnych rzutach Hupalovskiego i Jana Oleksów łodzianie prowadzili już 14:9. Po chwili podwyższył prowadzenie Bartłomiej Troczyński. Gspodarze odrobili część strat i było 12:15. Raz jeszcze trafił Troczyński i ŁSTW ostatecznie wygrało ten mecz 16:13.
Łodzianie aktualnie mają 20 punktów i zajmują trzecie miejsce w tabeli ekstraklasy. Prowadzi AZS Uniwersytet Warszawski (27 pkt.) przed alfą Gorzów Wlkp. (21 pkt.). ŁSTW rozegrało jeden mecz mniej niż rywale przed nim w tabeli.
Waterpolo Poznań – ŁSTW PŁ Łódź 13:16
(4:4, 0:4, 4:4, 5:4)
ŁSTW: Sylwestrowicz, Pyrek T. – Kozera (1), Hupalovsky (5), Piecuch (4), Machniewski, Oleksów (1), , Troczyński (2), Tomicević, Pyrek A (3)., Gaszewski i Wasiński
źródło: inf. własna