Piotr Zych: Sezon na czwórkę z plusem

– Była to fajna promocja koszykówki kobiet w tej hali. Zabrakło zwycięstwa, ale oglądaliśmy w Łodzi dwa niezwykle wyrównane mecze, zakończone dogrywkami, których niestety nie wygraliśmy i żegnamy się z tymi rozgrywkami – mówił po porażce w decydującym meczu z Wisłą Kraków trener koszykarek ŁKS-u, Piotr Zych.

Promocja koszykówki

Ełkaesianki w pierwszym meczu ćwierćfinału play-off I ligi przegrały w Łodzi po dogrywce. W drugim po bardzo dobrym meczu pokonały Wisłę w Krakowie, w trzecim jednak znów musiały uznać wyższość rywalek. I znów po dogrywce. – Nasz zespół wykonał niesamowitą pracę w czwartej kwarcie, naciskaliśmy wysoko, ale nie uniknęliśmy błędów. Niepotrzebne faule, zupełnie poza grą, dały rywalkom łatwe punkty z rzutów wolnych i to też miało znaczenie – mówił po spotkaniu trener Piotr Zych.

Emocji w ostatnim meczu nie brakowało. Po słabej drugiej kwarcie ełkaesianki przegrywały kilkunastoma punktami. Po skutecznej pogoni w ostatniej kwarcie doprowadziły do remisu, a nawet wyszły na prowadzenie, ale rywalki doprowadziły do dogrywki. – Była to fajna promocja koszykówki kobiet w tej hali. Zabrakło zwycięstwa, ale oglądaliśmy w Łodzi dwa niezwykle wyrównane mecze, zakończone dogrywkami, których niestety nie wygraliśmy i żegnamy się z tymi rozgrywkami – przyznał szkoleniowiec biało-czerwono-białych.

Sezon na czwórkę z plusem

W dogrywce rywalki okazały się lepsze o trzy punkty, rzucając z dystansu w ostatnich sekundach. – Na tym polega koszykówka, żeby trafiać do kosza. My dobrze zagraliśmy w tej dogrywce, bo zdobyliśmy 13 punktów w pięć minut, jednak te rzuty za trzy punkty rywalek nas w tym meczu zabiły – dodał Piotr Zych.

Tym samym koszykarki ŁKS-u zakończyły już grę w tym sezonie na poziomie I ligi. – Dostarczyliśmy kibicom w tym sezonie sporo emocji. Może niektóre mecze były słabsze, ale te trzy ostatnie z Wisłą były na naprawdę fajnym poziomie. W ostatnim meczu zaważyła też nasza fatalna dyspozycja w drugiej kwarcie. Ja bym podsumował ten sezon na taką czwórkę z plusem. Żałujemy bardzo, że nie udało nam się dostać do tego półfinału – zakończył trener koszykarek Łódzkiego Klubu Sportowego.