W Widzewie nie ma już miejsca dla Hamulicia
Kolejne problemy Saida Hamulicia w polskiej piłce. Tym razem został odsunięty od treningów z pierwszym zespołem Widzewa Łódź. Powód? Lenistwo. – Dla mnie sprawa jest prosta: nie ważne jak się nazywasz, Hamulić czy Pawłowski, jeśli przychodzisz na trening, musisz dawać z siebie 100% zaangażowania – skomentował sprawę nowy trener Widzewa Żelijko Sopić.
Ekscesy poza boiskiem
Said Hamulić bez wątpienia jest jedną z najbarwniejszych postaci, które obecnie występują w Ekstraklasie. Szkoda tylko, że na nieszczęście kibiców łódzkiego Widzewa, którego barwy reprezentuje od lipca ubiegłego roku, trafiając do Łodzi w ramach wypożyczenia z Tolouse, na razie zapadł w pamięć głównie ekscesami pozaboiskowymi.
Najpoważniejszy z nich bez wątpienia miał miejsce w sierpniu ubiegłego roku. Wówczas Bośniak, który wtedy jeszcze nie zdążył zadebiutować w Widzewie, tak bardzo wściekł się na trenera Daniela Myśliwca za to, że ten nie powołał go do kadry meczowej, że postanowił wyładować swą złość uderzając pięścią w drzwi. W efekcie piłkarz złamał kość śródręcza.
Teraz wakacje
Okazuje się, że to nie był koniec kłopotów Hamulicia w łódzkim klubie. Chociaż Myśliwca w marcu tego roku zastąpił Żelijko Sopić, to okazuje się, że Bośniak nie znalazł też uznania w oczach nowego szkoleniowca. Ten bowiem podczas czwartkowej konferencji prasowej przed spotkaniem z Lechią Gdańsk poinformował, że wysłał krnąbrnego piłkarza na urlop.
– Dostał ode mnie wolne i obecnie przebywa na urlopie. Dla mnie sprawa jest prosta: nieważne jak się nazywasz, Hamulić czy Pawłowski, jeśli przychodzisz na trening, musisz dawać z siebie 100% zaangażowania. To jest minimum, niepodlegające dyskusji – stwierdził Sopić. – Nigdy w karierze nie miałem problemu z piłkarzami, ale gdybym pozwolił Saidowi Hamuliciowi dalej z nami pracować, nie mógłbym spojrzeć w oczy pozostałym zawodnikom. Jeśli ktoś uważa, że jest w Widzewie za karę, to jest w błędzie. Nikt nikogo nie trzyma w więzieniu – zakończył Sopić.
Hamulic free..ależ orka na Bośniaku i jego postawie. pic.twitter.com/SxvHZPfKW6
— DekraG (@Dekra1975) April 3, 2025
Chorwat nie zdradził daty potencjalnego powrotu Hamulicia do treningów z pierwszym zespołem. Bośniacki napastnik w tym sezonie rozegrał raptem 13 spotkań, w trakcie których na boisku przebywał łącznie 539 minut. W tym czasie strzelił jedną bramkę i wypracował trzy asysty.
źródło: sport.pl