Piotrcovia powalczy o 5. miejsce, ale najpierw Puchar Polski
Na kolejkę przed końcem rozgrywek grupy mistrzowskiej Superligi Kobiet pierwsze cztery miejsca są już zarezerwowane. Piotrkowianki po wygranej ze Startem Elbląg mają jeszcze do rozegrania dwa spotkania z MKS-em Gniezno, które zadecydują o tym, który z tych zespołów zakończy sezon na piątym miejscu. Wcześniej jednak w ten weekend podopieczne trenera Pasci zagrają w turnieju finałowym Pucharu Polski w Kaliszu.
Po przedostatniej kolejce Superligi w grupie mistrzowskiej cztery pierwsze miejsca się już nie zmienią. Zagłębie Lubin, które już wcześniej zapewniło sobie tytuł mistrzowski, pewnie pokonało na wyjeździe KPR Gminy Kobierzyce. Zespół z Kobierzyc po ubiegłorocznym wicemistrzostwie kraju tym razem stanie na najniższym stopniu podium.

MKS Lublin, który już zdążył świętować wicemistrzostwo kraju, pokonał MKS Gniezno. Taki wynik przy jednoczesnej wygranej Piotrcovii ze Startem Elbląg sprawia, że otwarta wciąż jest kwestia piątego miejsca. Elblążanki na pewno jużzakończą sezon na czwartej pozycji. MKS Gniezno i Piotrcovia mają obecnie tyle samo punktów, a do rozegrania zostały im dwa spotkania między sobą.
Po wygranej ze Startem nastroje w zespole z Piotrkowa Trybunalskiego są dużo lepsze niż ostatnio. – Czekałyśmy długo na to zwycięstwo i wreszcie się doczekałyśmy. Przed nami teraz Final Four w Kaliszu gdzie postaramy się sprawić niespodziankę. Wiadomo, że w półfinale czeka na nas Zagłębie, ale jedziemy tam powalczyć – zapewnia Karolina Mokrzka. Półfinał Pucharu Polski już w najbliższą sobotę. Potem w środę piotrkowianki zagrają w Gnieźnie, a sezon zakończą meczem we włąsnej hali w niedzielę – również z MKS-em Gniezno.

źródło: inf. własna