Piłka ręczna

Porażka Piotrcovii w Gnieźnie

Szczypiornistki Piotrcovii mogą nie powtórzyć wyniku z zeszłego sezonu. W walce o 5. miejsce przegrały w zaległym meczu z MKS-em Gniezno w hali rywala 25:32 i mają obecnie do gnieźnianek 3 punkty straty. Ostatni mecz podopieczne trenera Horatiu Pasci rozegrają w piotrkowskiej hali Relax w niedzielę również z MKS-em Gniezno.

Spotkanie niezbyt dobrze rozpoczęło się dla piotrkowianek, które po czterech minutach gry przegrywały już 1:4. Zawodniczki Piotrcovii nie potrafiły zatrzymać Żanety Lipok i po chwili przegrywały już 2:7. Sytuację ratowały trochę bramki Lucyny Sobeckiej. Po 15 minutach MKS prowadził wprawdzie 10:6, ale piotrkowianki już nawiązały z rywalkami w miarę wyrównaną walkę.

Gdy dwukrotnie do bramki gospodyń trafiła Ausra Arcisevskaja, strata Piotrcovii spadła do trzech bramek (8:11). Wtedy podopieczne trenera Horatiu Pasci nagle stanęły i po chwili przegrywały już 8:14. Przed przerwą jeszcze trochę nadrobiły, ale do szatni schodziły przegrywając 12:16.

Początek drugiej połowy był wyrównany, trwała zacięta walka bramka za bramkę, akcja za akcję. Po wykorzystanym rzucie karnym Sobeckiej i bramce Karoliny Sarneckiej było 21:18 dla gospodyń. Na piętnaście minut przed końcem meczu MKS wciąż prowadził czterema bramkami (25:21).

Od stanu 28:24 dla gospodyń piotrkowianki znów stanęły. Dały sobie rzucić trzy bramki w ciągu trzech minut, same nie trafiając ani razu. W końcówce trafiła jeszcze Joanna Gadziny, ale zespół z Gniezna dość wyraźnie wygrał 32:25 i odskoczył w tabeli Piotrcovii na trzy punkty.

MKS URBIS Gniezno – Piotrcovia Piotrków Tryb. 32:25 (16:12)

Piotrcovia: Suliga, Sarnecka (1) – Sobecka (10), Gadzina (4), Domagalska (3), Arcisevskaja (2), Roszak (2), Grobelna (1), Królikowska (1), Noga (1), Szczukocka i Waga

źródło: inf. własna

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie