Piłka nożna

ŁKS sprowadzi 4-5 nowych piłkarzy do pierwszego zespołu

– Zrobimy od 4 do 8 transferów, w tym między 4 a 5 do pierwszego zespołu. Zrobię wszystko, co w mojej mocy aby trener miał nowych zawodników do dyspozycji jak najszybciej – przyznał nowy dyrektor sportowy ŁKS-u Łódź, Radosław Mozyrko. – Trzeba przekonać zawodników, że mogą z nami wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej. Musimy szukać zawodników, którzy chcą grać w ŁKS-ie – dodał.

Żałoba zostaje w klubie, będą zmiany w Akademii ŁKS

– Sezon był ekstremalnie rozczarowujący. Założenia były takie, że chcemy awansować w ciągu dwóch lat, ale nikt nie zakładał tak nieudanego sezonu. Chcieliśmy w trakcie rozgrywek pobudzić drużynę i podjęliśmy duże ryzyko, które się nie opłaciło – przyznał na konferencji prasowej wiceprezes ŁKS Łódź, Robert Graf.Konsekwencją tego jest pojawienie się nowych osób w pionie sportowym – trenera Szymona Grabowskiego oraz Radosława Mozyrki, dyrektora sportowego. W momencie mojego przyjścia do klubu zakładaliśmy, że funkcja dyrektora sportowego pojawi się dopiero na poziomie ekstraklasy. Uznaliśmy jednak, że dyrektor sportowy potrzebny jest już dziś, żeby usprawnić pewne rzeczy i żeby błędów w różnych procesach dot. pionu sportowego było mniej – dodał odpowiedzialny za pion sportowy w ŁKS-ie wiceprezes.

Pytany o nową rolę Jacka Żałoby w klubie wiceprezes Graf potwierdził, że były kierownik drużyny pozostanie w strukturach ŁKS. – Jacek Żałoba pozostaje w klubie, chociaż w innej roli. Takich osób w klubach piłkarskich nie żegna się i nie zwalnia się ich. Jego kompetencje i obowiązki będą spójne z tym, co robił do tej pory. Teraz jednak nie będzie pracował w roli kierownika drużyny, tylko bardziej menadżera ds. logistyki – przyznał Robert Graf.

– Dojdzie do zmiany na poziomie Akademii ŁKS i ogłosimy ją w ciągu kilku najbliższych tygodni. Rozmawiamy z kandydatami na stanowisko dyrektora ds. szkolenia, czyli kluczowego stanowiska. Ta osoba będzie odpowiadać za procesy związane m.in. z przepływem zawodników pomiędzy pierwszą, drugą i trzecią drużyną – zapowiedział wiceprezes ŁKS-u.

Wzmocnienia niezbędne – kogo szuka ŁKS?

Przed sezonem ŁKS musi się wzmocnić, by osiągnąć zakładany cel, jakim jest awans do ekstraklasy. – Żeby awansować do ekstraklasy należy zdobyć ok. 60 goli i nie jest to rola jednego zawodnika, tylko kilku zawodników. Zespoły awansujące mają zwykle pięciu-sześciu zawodników, którzy zdobywają w sezonie więcej niż pięć goli w sezonie i jestem fanem tego, żeby rozłożyć to na kilku piłkarzy, a nie koncentrować się na jednym nazwisku. Zrobimy od 4 do 8 transferów, w tym między 4 a 5 do pierwszego zespołu. Zrobię wszystko, co w mojej mocy aby trener miał nowych zawodników do dyspozycji jak najszybciej – przyznał nowy dyrektor sportowy klubu, Radosław Mozyrko.

– ŁKS jako organizacja i klub, czyli pod względem infrastruktury, kibiców i bazy to top-8 ekstraklasy, więc tu trzeba przekonać zawodników, że mogą z nami wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej. Musimy szukać zawodników, którzy chcą grać w ŁKS-ie. Z doświadczenia wiem, że zawodnicy, którzy mają „dobrą chemię” do przyjścia, najlepiej potem wypadają na boisku. Jeśli chodzi o rozstania, chciałbym najpierw, aby zawodnicy dowiedzieli się, kto odchodzi, a dopiero potem podamy tę informację do wiadomości publicznej – powiedział Mozyrko.

Prowadzimy rozmowy z kilkoma zawodnikami. W idealnym świecie chciałbym zakończyć okienko transferowe przed pierwszym dniem obozu przygotowawczego, co oczywiście z wielu względów jest bardzo trudnym zadaniem. Mało klubów realizuje ten cel, a my musimy też dodatkowo pamiętać o realiach w jakich funkcjonujemy. Jeśli chodzi o tzw. transfery „last minute”, czyli sierpniowych, większość z nich nie daje efektów w pierwszym sezonie, a zwłaszcza w rundzie jesiennej, więc decyzja o takim transferze może być podyktowana tym, że to tzw. super okazja, może wynikać z kontuzji lub może być traktowana tak naprawdę jako transfer już zimowy – dodał dyrektor sportowy ŁKS-u.

źródło: inf. własna, lkslodz.pl

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie