Doświadczony szkoleniowiec zakończył współpracę z MKS-em Wieluń

Trener Wojciech Psuja kończy współpracę z MKS-em Wieluń. Podczas niedzielnego turnieju piłki ręcznej w Wieluniu po raz ostatni poprowadził zespół z roczników 2012 i 2013. Szkoleniem dzieci i młodzieży w klubie zajmował się przez ostatnie 18 lat.

– Chciałem wszystkim kibicom podziękować. Moim zawodnikom też chciałem podziękować, zarówno tym, których kiedyś trenowałem, jak i tym, których obecnie trenuję. 18 lat pracy w tym klubie na pewno kosztowało mnie bardzo dużo zdrowia. Teraz pora przejść na troszeczkę niższy poziom. Przepraszam, ale głos się załamał. Teraz w innym ośrodku będziemy rozwijać młodzież. Nie odchodzę całkowicie z piłki ręcznej, ale współpraca z klubem MKS Wieluń zostanie zakończona. Dziękuję zarządowi za to, że współpracowaliśmy przez ostatnie 18 lat. Życzę klubowi i zawodnikom, żeby się rozwijali, żeby przypadkiem nie rezygnowali, bo mają naprawdę ogromny potencjał – mówił Wojciech Psuja.

Lista sukcesów prowadzonych przez Psuję drużyn jest dość długa. Młodzicy byli w półfinałach Mistrzostw Polski, juniorzy młodsi na tym szczeblu znaleźli się dwukrotnie, a juniorzy dwa razy dotarli do ćwierćfinału mistrzostw kraju. Przyczynił się też do powstania zespołu seniorskiego. W III lidze występował jako zawodnik i pomagał prowadzić drużynę trenerowi Dariuszowi Torchale.

Wojciech Psuja był też członkiem zarządu MKS-u Wieluń. Warto dodać, że jego wychowankiem jest Szymon Famulski, który w tym sezonie reprezentował Śląsk Wrocław w Superlidze, czyli na najwyższym stopniu rozgrywkowym w Polsce. Odejście z klubu Psuja motywuje zmęczeniem, ale nie tylko.

W ostatnich latach trener Psuja prowadził też drużyny szkolne. Zespół Gimnazjum nr 1 w Wieluniu w 2012 został mistrzem województwa łódzkiego i zajął 7. miejsce w mistrzostwach Polski. Drużynę MKS-u po trenerze Psui ma przejąć Tomasz Derbis. Były już szkoleniowiec natomiast będzie się zajmował rozwojem ośrodka w Krzyworzece.