Patryk Rachwał zrezygnował z prowadzenia GKS-u Bełchatów

Związany przez lata jako piłkarz, a następnie trener – Patryk Rachwał kończy kolejny rozdział pracy w PGE GiEK GKS Bełchatów. W poniedziałek 9 czerwca szkoleniowiec zrezygnował z pełnionej funkcji. – Chciałbym podkreślić, że zakończyliśmy sezon na tym samym miejscu, na którym przejmowaliśmy drużynę w przerwie zimowej – powiedział Patryk Rachwał.

Trener Patryk Rachwał objął drużynę 7 stycznia 2025 r. i była to jego trzecia przygoda na ławce trenerskiej „Brunatnych”. W rundzie wiosennej sezonu 2024/25 PGE GiEK GKS Bełchatów zdobył pod jego wodzą 20 punktów, na które złożyło się 5 zwycięstw, 5 remisów i 6 porażek. Biało-zielono-czarni zakończyli rozgrywki Betclic 3. Ligi (gr. I) na ósmym miejscu w tabeli, a trener skorzystał z usług 23 zawodników, z czego 10 ze statusem młodzieżowca.

Łącznie w latach 2021-25 poprowadził biało-zielono-czarnych w 41 oficjalnych meczach ligowych i pucharowych. – W przerwie zimowej zostałem poproszony o prowadzenie zespołu, zmagającego się z problemami natury organizacyjno-finansowej. Od początku z całym sztabem szkoleniowym i zawodnikami wzięliśmy się do pracy, czego efektem było pięć kolejnych meczów bez porażki. Niestety plaga kontuzji w drużynie odcisnęła swoje piętno w dalszej fazie rozgrywek, ponieważ w pewnym momencie musieliśmy sobie radzić bez 7-8 zawodników. Końcówka sezonu wynagrodziła jednak nasz trud, a styl gry w zwycięskich meczach z Pelikanem Łowicz, Bronią Radom czy GKS Wikielec udowodnił, że w tej drużynie jest duży potencjał – powiedział Patryk Rachwał.

– Chciałbym podkreślić, że zakończyliśmy sezon na tym samym miejscu, na którym przejmowaliśmy drużynę w przerwie zimowej; mając do ostatniej kolejki szansę na zajęcie piątej lokaty. Ponadto młodzi zawodnicy grali wiosną w znacznie większym wymiarze czasowym niż miało to miejsce w rundzie jesiennej – zaznaczył szkoleniowiec.

– Dziękuję wszystkim, którzy w nas wierzyli; prawdziwym kibicom, będącym wsparciem drużyny szczególnie w trudnych momentach; całemu sztabowi szkoleniowemu oraz wszystkim zawodnikom. Trzymam kciuki i życzę, aby GKS Bełchatów jak najszybciej powrócił na poziom centralny – zakończył szkoleniowiec.