Budowlani nie chcą wracać do Łodzi, ŁKS wprost przeciwnie

W środę siatkarki PGE Grot Budowlanych Łódź staną przed szansą rozstrzygnięcia rywalizacji ćwierćfinałowej i awansu do półfinału. Dzień później ŁKS Commercecon Łódź powalczy w Mielcu o przedłużenie rywalizacji. Jeśli to się uda, to w niedzielę w Łodzi odbędzie się mecz decydujący o awansie. Od piątku do niedzieli drużyny z Pajęczna i Aleksandrowa Łódzkiego rywalizować będą o awans do turnieju finałowego II ligi siatkarek.

Budowlani chcą szybko zakończyć rywalizację

PGE Grot Budowlani Łódź po szybkiej i łatwej wygranej w pierwszym meczu ćwierćfinałowym play-off z Pałacem Bydgoszcz są faworytkami drugiego starcia. W środę w Bydgoszczy podopieczne trenera Macieja Biernata staną przed szansą zakończenia rywalizacji i awansu do czołowej czwórki TAURON Ligi. Muszą tylko po raz drugi pokonać zespół z Pałacu. Biorąc pod uwagę formę łodzianek w ostatnich meczach, powinno to być formalnością.

W mocnym gazie jest zwłaszcza Paulina Damaske, która pokazuje, że w tym sezonie jest jedną z najlepszych skrzydłowych w naszej lidze. Dokładając do tego dobra grę środkiem i fantastyczną formę libero Justyny Łysiak to w tym sezonie zespół Budowlanych stać na wiele. Zakończenie ćwierćfinałowej rywalizacji już w środę da Budowlanym sporo czasu na przygotowania i trening przed meczami półfinału. A w nim Budowlani powinni zmierzyć się z…

ŁKS już stoi pod ścianą

… wygranym pary ŁKS Commercecon Łódź i Stal Mielec. Tu wynik rywalizacji jeszcze przed miesiącem powinien być łatwy do przewidzenia. Zawirowania w łódzkim klubie oraz problemy zdrowotne zawodniczek odbiły się jednak na formie zespołu. W pierwszym meczu w łódzkiej Sport Arenie ŁKS zagrał bardzo słabo i niespodziewanie uległ niżej notowanym rywalkom 1:3. W czwartek podopieczne trenera Zbigniewa Bartmana staną w Mielcu przed szansą przedłużenia rywalizacji.

Ewentualna porażka w drugim meczu oznaczałaby prawdziwą katastrofę dla jednego z faworytów do medalu mistrzostw Polski w tym sezonie. Zespół z kilkoma reprezentantkami Polski, pełny doświadczonych siatkarek odpadający z walki o mistrzostwo na etapie ćwierćfinału – taki wynik mógłby spowodować… sami boimy się myśleć, jakie skutki. ŁKS jednak nawet w słabszej formie powinien sobie poradzić w Mielcu. Jeśli tak się stanie, trzecie, decydujące o awansie spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę w Łodzi.

Awans do półfinału uzyskały już siatkarki BKS-u Bielsko-Biała, które dwukrotnie pokonały Radomkę Radom. W kolejnej parze Developres Rzeszów wygrał we własnej hali z Chemikiem Police i drugi mecz w Szczecinie powinien być dla rzeszowianek formalnością.

Powalczą o awans do I ligi

Od piątku do soboty w Pajęcznie i Nysie rozgrywane będą turnieje półfinałowe II ligi siatkarek. W walce o awans do I ligi pozostało osiem zespołów, cztery z nich zagrają w turnieju finałowym. Do Pajęczna przyjadą drużyny Szamotulanina Szamotuły, Sokoła-43 AZS AWF Katowice i Marby Sędziszów Małopolski. Faworytami są drużyny Marba oraz zespół z Pajęczna prowadzony przez trenera Andrzeja Stelmacha. Po kontuzji Julii Wieczorek klub z Pajęczna ogłosił pozyskanie nowej zawodniczki na zasadzie transferu medycznego. Została nią Ewa Woźniak, która do tej pory reprezentowała barwy Chełmca Wałbrzych.

W Nysie rywalizować będzie Amagraf Libero VIP Aleksandrów Łódzki. Faworytem jest zespół NTSK Komunalnika Nysa, oprócz niego aleksandrowianki o awans zagrają z AZS-em Uniwersytet Gdański i Karpatami Krosno. W turnieju finałowym zagrają po dwie najlepsze drużyny z półfinałów.