Siatkówka

Zuzanna Górecka: Chcemy to utrzymać w niedzielę

Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź w drugim meczu ćwierćfinałowym pokonały na wyjeździe Stal Mielec i wyrównały stan rywalizacji. – Od początku do końca nasza gra była ułożona i jak pokazał trzeci set nie dałyśmy szans przeciwnikowi – powiedziała po tym meczu Zuzanna Górecka. – Nerwy były, ale trzeba było to opanować – dodała MVP tego meczu, Marlena Kowalewska.

Myślami już przy niedzielnym meczu

Po porażce w pierwszym meczu w łódzkiej Sport Arenie łodzianki nie miały już marginesu błędu. Rywalizacja w ćwierćfinale toczy się bowiem do dwóch wygranych meczów. – Trzeba przyznać, że Stal Mielec u nas zagrała bardzo dobrze. Sieradzka miała rewelacyjne spotkanie, Kazała tak samo. Dziewczyny zagrały świetny mecz i po prostu były lepsze, bo wytrzymały końcówkę. W tym meczu to my byłyśmy lepsze i chcemy to utrzymać w niedzielę – mówiła po wyrównaniu stanu rywalizacji Zuzanna Górecka.

– Każda z nas przeżyła to na swój sposób, ale mimo wszystko wierzyłyśmy, że możemy wygrać tu na bardzo ciężkim terenie. Wierzymy w swoje umiejętności i po prostu chciałyśmy zagrać swoją najlepszą siatkówkę – dodała Marlena Kowalewska. To dopiero połowa tego, co mamy do zagrania, więc to bardzo cieszy, ale myślami już jesteśmy w niedzielę – mówiła MVP czwartkowego meczu.

Były nerwy, ale mają swój cel

Łodzianki wygrały w Mielcu w trzech setach, jednak pierwszy był bardzo nerwowy. – Nerwy były, ale trzeba było to opanować, dlatego jestem dumna z całego zespołu, że je opanowałyśmy i wygrałyśmy tego pierwszego, myślę, że najważniejszego seta – przyznała Kowalewska. – Ten niedzielny mecz będzie bardzo ciężki, zarówno pod względem mentalnym jak i fizycznym. Bardzo marzy mi się, żebyśmy to zrobiły, bo zasługujemy na to jako zespół. Po tym wszystkim, co się dzieje u nas w tym sezonie, łącznie z kontuzjami zasługujemy na to i mam nadzieję, że staniemy na wysokości zadania i nam się uda. Jeśli z tego wyjdziemy, to ukształtuje to nas jako zawodniczki. Jest o co grać i ja jestem dobrej myśli – dodała rozgrywająca ŁKS-u Commercecon Łódź.

– Kupiłyśmy sobie następny mecz tym spotkaniem. Zaprezentowałyśmy się o wiele lepiej, chociaż tamto spotkanie też zagrałyśmy dobrze, ale tutaj o wiele konsekwentniej. Od początku do końca nasza gra była ułożona i jak pokazał trzeci set nie dałyśmy szans przeciwnikowi – mówiła Zuzanna Górecka. – Starałyśmy się skupić tylko na naszej grze, nie na tym, co się dzieje u przeciwnika. Wiemy, że jesteśmy dobrym zespołem, który ma swój cel. Jeśli będziemy grały tak jak w tym spotkaniu, z taką pewnością siebie, to jesteśmy w stanie naprawdę dużo wygrać. Dlatego cieszę się, że to spotkanie wyglądało tak a nie inaczej, ale tu jeszcze nic nie wygrałyśmy. W niedzielę trzeba się zmierzyć jeszcze po raz trzeci – zauważyła przyjmująca Łódzkich Wiewiór.

źródło: inf. własna

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie