Jakub Nowak i Jędrzej Goss wśród nominowanych do nagrody MVP sezonu

Sezon 2024/25 PLS 1. Ligi jest pełen niespodzianek. Wiele nowego, cennego doświadczenia w ostatnich miesiącach zdobył Jakub Nowak, który co prawda, nie znalazł się wspólnie z drużyną w strefie medalowej pierwszoligowych rozgrywek, ale otrzymał powołanie do kadry Polski prowadzonej przez Nikolę Grbicia. Środkowy Lechii Tomaszów Maz. został nominowany do nagrody MVP sezonu PLS 1. Ligi. Wśród nominowanych znalazł się również wychowanek łódzkiej Wifamy, obecnie grający w ChKS Chełm, Jędrzej Goss.

Tomaszowianin jednym z najlepszych w PLS 1.Lidze

Jakub Nowak jest wychowankiem klubu z Tomaszowa Mazowieckiego. W 2021 roku został wybrany najlepszym środkowym turnieju mistrzostw Polski kadetów. Ciężko i jednocześnie cierpliwie pracował na to, aby znaleźć się w seniorskiej drużynie Lechii. W swoim pierwszym sezonie wystąpił tylko w dwóch meczach. Dalej ciężko pracował, aby przebić się do pierwszego składu. Sporo doświadczenia zdobył w pierwszoligowym ChKS Chełm, gdzie miał szansę pracować u boku Bartłomieja Rebzdy. Po roku wrócił do macierzystego klubu i bardzo szybko wywalczył sobie miejsce w szóstce.

W sezonie 2024/25 wystąpił we wszystkich 31 meczach, zdobywając łącznie 324 punkty. Kilkukrotnie znalazł się drużynie danej kolejki. Na palcach jednej ręki można policzyć spotkania, w których zdobył mniej niż 10 punktów. Środkowy na pewno na długo zapamięta domowe starcie z BBTS Bielsko-Biała w ramach 7. kolejki, kiedy to zdobył aż 17 oczek. Jego równa, skuteczna gra przez cały sezon zaowocowała powołaniem do kadry seniorskiej Polski. Przez najbliższe tygodnie Nowak będzie szlifował umiejętności siatkarskie pod kierunkiem Nikoli Grbicia.

– Nie spodziewałem się, że otrzymam powołanie do kadry narodowej. Poczułem dreszcze emocji, nawet jak rozmawiałem z trenerem Nikolą Grbiciem i swego rodzaju spełnienie siatkarskiego marzenia, które osiągam w młodym wieku. Chcę udowodnić, że pomimo młodego wieku potrafię grać w siatkówkę. Uważam, że wszystkie mecze w PLS 1. Lidze oraz barwach Lechii Tomaszów Mazowiecki bardzo dobrze przygotowują mnie do gry w siatkówkę na wysokim poziomie. Trzeba to podkreślić, że w 1. Lidze naprawdę jest wysoki poziom. Każdy mecz jest nie lada wyzwaniem. Czuję się przygotowany i gotowy, aby rywalizować z innymi. Dla mnie to ogromne wyróżnienie – wyznał środkowy.

Wychowanek Wifamy z awansem do PlusLigi

Jędrzej Goss to wychowanek łódzkiej Wifamy, który na przestrzeni lat stał się liderem przez wielkie „L”. Dołożył niezwykle cenną cegiełkę do tego, aby w sezonie 2024/25 PLS 1. Ligi jego drużyna ChKS Chełm sięgnęła po złoty medal pierwszoligowych rozgrywek i wywalczyła bezpośredni awans do PlusLigi.

Atakujący pierwsze szlify siatkarskiego rzemiosła zbierał w KS Wifama Łódź. Następnie w okresie juniorskim dołączył do Chemika Bydgoszcz. Z kolei swoją seniorską karierę zaczął rozwijać w 1. Lidze w Nysie. Następnie bronił barw klubów z Wałbrzycha, Lublina i Białegostoku. To właśnie w Białymstoku najbardziej rozwinął skrzydła. Zyskał uznanie w oczach trenera Krzysztofa Andrzejewskiego, który ściągnął go do ChKS Chełm. Już w REA BAS atakujący przez ostatnie trzy sezony prezentował wysoki poziom sportowy, który utrzymał w tegorocznych rozgrywkach. Nie zawiódł pokładanego w nim zaufania. – Kluczem do sukcesu jest solidna praca w każdym kolejnym tygodniu. Mieliśmy w zespole dużo doświadczonych zawodników, którzy dobrze ze sobą się czuli. To właśnie ta mieszanka sprawiła, że jesteśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy. Nie było żadną tajemnicą, że tegoroczny zespół został zbudowany z myślą o awansie do PlusLigi. Cieszę się, że byłem jego częścią – powiedział Goss.