Siatkówka

Dwie czerwone kartki, emocje i trzy punkty Lechii w Bielsku-Białej

Siatkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki pokonali 3:1 BBTS Bielsko-Biała w meczu rozegranym awansem. Nie brakowało w tym spotkaniu emocji, a w końcówce trzeciego seta rozgrywanej na przewagi sędziowie pokazali jedną żółtą i dwie czerwone kartki.

Początek meczu był mocno wyrównany. Raz jedna, raz druga drużyna wychodziła na prowadzenie. W zespole BBTS świetnie radził sobie Kamil Dębski, jednak bielszczanie robili sporo błędów na zagrywce. W pewnym momencie po dwóch zablokowanych atakach Marcela Hendzelewskiego gospodarze odskoczyli na cztery punkty (18:14), a w końcówce wciąż mieli trzy punkty więcej od Lechii. Atak Filipa Balasza i blok Jakuba Nowaka sprawiły, że straty stopniały do jednego punkty (23:22). Kolejne dwie akcje padły jednak łupem bielszczan, którzy wygrali pierwszego seta do 22.

Tomaszowianie dużo lepiej zaczęli kolejną partię i po ataku Hendzelewskiego prowadzili już 8:4. Po skutecznym zbiciu Jakuba Nowaka z środka było 12:9 dla Lechii, ale gospodarze odrobili tę stratę i w końcu doprowadzili do remisu (16:16). Tomaszowianie znów przejęli inicjatywę i w końcówce prowadzili 20:18. Ostatnie piłki w zespole Lechii kończyli Wiktor Musiał i Nowak i goście wygrali 25:23, wyrównując stan spotkania.

Od początku trzeciego seta tomaszowianie mieli niewielką przewagę. Po ataku Hendzelewskiego prowadzili 12:10, ale gospodarze nie pozwalali na większą różnicę punktową. Potem wynik przez jakiś czas oscylował wokół remisu. Od stanu 18:18 inicjatywę przejęli siatkarze BBTS-u, którzy wyszli na dwupunktowe prowadzenie, a po ataku Bartosza Pietruczuka było 22:19 dla gospodarzy. Lechia po ataku Musiała i punktowej zagrywce Adriana Kopija doprowadziła do remisu 23:23 i walki na przewagi. W niej emocje były spore, Jakub Nowak został upomniany żółtą kartką, a Dominik Jaglarski Bartosz Zawalski z BBTS-u czerwonymi (!). Ostatecznie po zagrywce Jakuba Nowaka Lechia wygrała 28:26 i objęła prowadzenie w meczu.

Po uspokojeniu emocji siatkarze obu zespołów rozpoczęli kolejnego seta od wyrównanej walki punkt za punkt. Od stanu 12:11 dla BBTS-u tomaszowianie zdobyli trzy punkty z rzędu, a po atakach Wiktora Musiała prowadzili już 18:14. W końcówce Lechia prowadziła 23:19, a po świetnym ataku Hendzelewskiego miała piłkę meczową przy stanie 24:20. Po chwili Marcel Hendzelewski dał tomaszowianom wygraną w tym secie i Lechia dopisała sobie w tabeli bardzo cenne trzy punkty.

MVP: Jakub Nowak

BBTS Bielsko-Biała – Lechia Tomaszów Maz. 1:3

(25:22, 23:25, 26:28, 20:25)

Lechia: Musiał (22), Suski (5), Hendzelewski (15), Nowak (13), Balasz (10), Przybyłek (10), Jaglarski (libero) oraz Kopij (3)

źródło: inf. własna

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie