Piłka nożna

Mocny trening strzelecki Widzewa w sparingu

Ostatni mecz kontrolny podczas zgrupowania w Antalyi zakończył się wysokim zwycięstwem Widzewa Łódź. Piłkarze Daniela Myśliwca pokonali 7:0 FC Feronikeli 74 i w dobrych humorach ruszyli w drogę powrotną do Polski.

Nieoczekiwane załamanie pogodowe pokrzyżowało plany Widzewiaków, którzy zamiast rozegrać mecz kontrolny z bułgarską CSKA Sofia w środowe popołudnie, musieli zmierzyć się z kosowskim FC Feronikeli w czwartkowy poranek. Na starcie z dziesiątym zespołem ligi kosowskiej Daniel Myśliwiec desygnował piłkarzy, którzy są najbliżej wyjściowej jedenastki w pierwszym wiosennym meczu ligowym. Środek obrony utworzył duet: Mateusz Żyro Paweł Kwiatkowski, z przodu szaleć mieli Kamil CybulskiHilary Gong.

Sygnał do ataku zespołowi Widzewa dał Gong, który w przeciągu 4 minut zanotował dwie asysty. Najpierw dynamicznie wpadł w pole karne z prawej strony i obsłużył niekrytego Cybulskiego, a chwilę później świetnym podaniem otworzył drogę do bramki dla Imada Rondicia. W obu przypadkach akcje zakończyły się skutecznie. Rywale nie nadążali za Widzewem, co skrzętnie wykorzystał Cybulski. Młody skrzydłowy dał się sfaulować w polu karnym, za który podyktowano „jedenastkę”. Tę na gola zamienił Rondić.

Różnica klas była widoczna, ale nie można powiedzieć, że defensywa czerwono-biało-czerwonych była bezrobotna. Kosowianie kilkukrotnie zmusili do interwencji Rafała Gikiewicza. Doświadczony golkiper był czujny, potwierdzając swoją dobrą formę. W 27. minucie boisko musiał opuścić Kamil Cybulski. Wychowanek RTS doznał urazu przy okazji wywalczenia rzutu karnego, a jego miejsce na boisku zajął Nikodem Stachowicz. Piłkarz Akademii Widzewa dobrze wszedł w spotkanie, nie odstając od seniorskich przeciwników.

W 37. minucie zawodnicy Widzewa świetnie rozegrali rzut rożny, a na listę strzelców wpisał się Luis da Silva. Portugalczyk pięknym strzałem wykończył celną wrzutkę Alvareza. Gdyby tego było mało, to gola dorzucił jeszcze Paweł Kwiatkowski, który popisał się idealnym „centrostrzałem”.

Po przerwie przebieg meczu nie uległ zmianie, ale brakowało klarownych okazji do zdobycia kolejnych bramek przez Widzewiaków, a na boisku wiało nudą. W 74. minucie sędzia drugi raz w tym spotkaniu wskazał na wapno. Sytuacja wzbudziła kontrowersje, ale wszystko wskazuje na to, że Fran Alvarez był faulowany, a do egzekucji stałego fragmentu gry podszedł Said Hamulić. Wracający do gry po kontuzji Bośniak nie pomylił się. Przed końcem meczu „kropkę nad i” postawił Paweł Kwiatkowski, który najwyżej wyskoczył w „szesnastce” i zamknął dośrodkowanie Sebastiana Kerka. Widzew zakończył zgrupowanie wygraną aż 7:0 nad kosowskim FC Feronikeli 74.

Mecz kontrolny
Widzew Łódź – FC Feronikeli 7:0 (5:0)

⚽ 1:0 Cybulski (14’)
⚽ 2:0 Rondić (18’)
⚽ 3:0 Rondić (22’)
⚽ 4:0 da Silva (37’)
⚽ 5:0 Kwiatkowski (45’)
⚽ 6:0 Hamulić (75′)
⚽ 7:0 Kwiatkowski (86′)

Widzew: Gikiewicz – da Silva, Kwiatkowski, Żyro, Kozlovsky, Kerk, Alvarez (77′ Madej), Shehu, Gong, Cybulski (27’ Stachowicz), Rondić (60′ Hamulić)

źródło: widzew.com

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie