Piotr Trepka: Bardzo się obawiałem tego spotkania
Koszykarze ŁKS-u Coolpack Łódź pokonali dość wyraźnie na wyjeździe SKS Starogard Gdański. -Bardzo się obawiałem tego spotkania, ale chłopaki udowodnili, że powinniśmy być wyżej w tabeli – mówił po tym meczu trener Piotr Trepka. – Do tego meczu przygotowaliśmy się bardzo dobrze – dodał Alan Czujkowski.
– Mieliśmy ciężki okres ostatnio, sporo urazów, sporo chorób nas dopadło i nie trenowaliśmy zbyt dobrze. Bardzo się obawiałem tego spotkania, ale chłopaki udowodnili, że powinniśmy być wyżej w tabeli. Mamy jeszcze szansę powalczyć o play-off. Jeżeli będziemy tak walczyć, jak w tym meczu, to jesteśmy w stanie wygrać jeszcze niejedno spotkanie – mówił po wygranym meczu w Starogardzie Gdańskim Piotr Trepka.
– Wielkie słowa uznania dla moich zawodników, realizowali plan przez cały mecz, walczyli. W końcówce może kilka punktów uciekło, ale już wiedzieliśmy, że mamy bezpieczną przewagę. Zwyciężyliśmy zasłużenie – dodał szkoleniowiec ŁKS-u Coolpack Łódź.
– Powtarzam to od początku sezonu, że u nas w zespole połowa graczy to młodzi zawodnicy, którzy dopiero wchodzą w taki poważny poziom koszykarski. My się tego uczymy. Mieliśmy problemy z urazami, na treningach było bardzo mało gry pięć na pięć, a my musimy uczyć się tych sytuacji meczowych również na treningach – przyznał Alan Czujkowski.
– Wiedzieliśmy, na których zawodników musimy uważać, wiedzieliśmy, że bardzo niebezpieczny jest obwód rywali i że na nim musimy się głównie skoncentrować, żeby zbyt wielu punktów nie stracić. Może początek nie wyglądał dokładnie tak, jakbyśmy chcieli, ale już od drugiej kwarty pracowaliśmy w obronie tak, jak powinniśmy – mówił Piotr Trepka pytany o plan taktyczny na to spotkanie. – Mieliśmy dużo asyst, to bardzo dobrze przy tak intensywnym naszym graniu. Byliśmy też przygotowani na zespół ze Starogardu, wiedzieliśmy, kto rzuca, kto nie rzuca. Jedynym, który nas zaskoczył to Damian Krużyński, bo wiedzieliśmy, że on ma lekki problem z rzutami za trzy punkty. Do tego meczu przygotowaliśmy się bardzo dobrze, na tyle, na ile mogliśmy. Jeżeli będziemy dalej grali tak jak w tym meczu, jak w meczu z Resovią na wyjeździe, to możemy się bić nawet o coś więcej niż o play-off. Tylko musimy się jeszcze wielu rzeczy nauczyć – dodał Alan Czujkowski.
W czwartej kwarcie drugim faulem technicznym został ukarany Oleksandr Antypov. Gracz ŁKS-u musiał opuścić boisko, a decyzja sędziów wzbudziła gwałtowne protesty na ławce łodzian. – Dla mnie niepojęta sytuacją jest to, że sędziowie wyrzucają najlepszego gracza, naszego lidera, za to, że on przy rzucie powiedział „rzut”. To jest dla mnie bardzo dziwna decyzja – nie w takim momencie i nie takiemu graczowi. Nie chce za bardzo komentować, ale dla mnie taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Nie było to zrozumiałem, faktycznie się zdenerwowałem i według mnie to był błąd sędziów – skomentował tę sytuację trener łódzkiej drużyny.
źródło: inf. własna