Środowe sparingi GKS-u Bełchatów i Unii Skierniewice
Przygotowujący się do rundy wiosennej w gr. 1 III ligi piłkarze GKS-u Bełchatów i Unii Skierniewice rozegrali w środę kolejne mecze towarzyskie. Bełchatowianie w dość eksperymentalnym składzie ulegli wysoko rezerwom Rakowa Częstochowa. Z kolei Unia pokonała 2:0 drugoligowy KKS Kalisz.
Bez m.in. Łukasza Wrońskiego, Bartłomieja Bartosiaka, Patryka Pytlewskiego, Serhija Napolova i Patryka Czerecha, zmagających się z różnymi urazami i chorobami, biało-zielono-czarni przystąpili do czwartego zimowego sparingu. W środowe przedpołudnie PGE GiEK GKS rywalizował z rezerwami Rakowa Częstochowa, doznając pierwszej w tym roku boiskowej porażki.
Podopieczni trenera Patryka Rachwała już po 13 minutach… przegrywali 0:3, sami otwierając bramką samobójczą bramkarza Jakuba Tomkiela worek z golami. Ostatecznie GKS przegrał to spotkanie 0:4. – Trudno o korzystny wynik, kiedy rozpoczynamy mecz od bramki samobójczej, a po niespełna kwadransie przegrywamy 0:3. Pamiętajmy, że graliśmy bez siedmiu podstawowych zawodników, co też miało ogromny wpływ na wynik tej rywalizacji. Po to są jednak sparingi, aby dawać szanse młodzieży – powiedział po tym meczu trener Patryk Rachwał.
PGE GiEK GKS Bełchatów – Raków II Częstochowa 0:4 (0:3)
0:1 Tomkiel (2′ sam.)
0:2 Kotala (6′)
0:3 Łukasiewicz (13′)
0:4 Kabala (75′)
GKS (I połowa): Tomkiel – Szymorek, Jasiński (30′ Bogacz), Bartosiński, Sadziński – Grzelak, Golański, Koszur, Dziewięcki (26′ Czapla), Urban – zawodnik testowany.
GKS (II połowa): Kassyanowicz – Skrobek, Gogacz, Bartosiński (67′ Jasiński), Sarnik – Michalski, Ryszka, Wysiński, Gryszkiewicz, Błaszczyk (62′ Dziewięcki, 70′ Trawiński) – Albert
Od początku mecz lidera III ligi z drugoligowym KKS-em Kalisz w Skierniewicach był wyrównany, a okazje bramkowe miały obie drużyny. W 36. minucie na bramkę gości uderzył Damian Makuch, piłka odbiła się jeszcze od obrońcy i wpadła do siatki. Skierniewiczanie w ten sposób objęli prowadzenie w meczu.
Drugą połowę podopieczni Kamila Sochy rozpoczęli w nieco zmienionym składzie, z pięcioma zawodnikami rezerwowymi na boisku. Unia większość czasu przeważała, ale jej akcje nie kończyły się bramkami. Trener skierniewiczan przeprowadzał kolejne zmiany, wprowadzając na boisko również testowanych graczy. W końcu w 83. minucie na mocne uderzenie zdecydował się Maksymilian Kosior i pokonał po raz drugi tego dnia bramkarza gości. Kolejny mecz sparingowy skierniewiczanie rozegrają w sobotę z Sokołem Aleksandrów Łódzki.

Unia Skierniewice – KKS 1925 Kalisz 2:0 (1:0)
1:0 Makuch (36′)
2:0 Kosior (83′)
Unia: Soberka (60′ Grocholski) – Czarnecki (46′ Kosior), Papikyan (60′ zawodnik testowany), Sołtysiński (60′ zawodnik testowany), Cegiełka (46′ Kwiatkowski), Makuch (46′ Michułka), Woliński (60′ Yavorskyj) , Kowalczyk, Szmyd (46′ Rosiński), Turek (60′ Falbierski), Falbierski (46′ Supera)
źródło: inf. własna