Piłka nożna

Wraca Betclic 1.Liga piłki nożnej

W piątek rozgrywki wznawiają drużyny Betclic 1. Ligi. Wszystkie zespoły górnej połowy tabeli mogą jeszcze myśleć o awansie, bo dziewiąty zespół do strefy barażowej traci sześć punktów. Emocji nie powinno więc zabraknąć. – Wydaje się, że Bruk-Betowi Termalice Nieciecza nic nie zagrozi w powrocie do ekstraklasy. Mocno wygląda Arka Gdynia, ale trzeci zespół będzie wyłonić bardzo trudno – uważa trener Kazimierz Moskal.

Najwięcej zmian w czołowej trójce

Jeśli spojrzeć na zimowe transfery, to z drużyn zajmujących miejsca 1–9 najmniejsze zmiany zaszły w siódmej Wiśle Kraków i szóstym Górniku Łęczna (po 32 punkty). Do krakowian przyszedł tylko Marko Poletanović, a zespół z Lubelszczyzny nie pozyskał ani jednego nowego zawodnika. Za to najwięcej zmian w czołowej trójce – do lidera Bruk-Betu (45) dołączyło pięciu piłkarzy, do wicelidera Arki (40) czterech, a do trzeciej Miedzi (38) również pięciu. Czwarty Ruch (34) i piąta Wisła Płock (33) mają po cztery nowe twarze. A po pięciu zawodników dołączyło do ósmej Polonii Warszawa (27) i dziewiątego ŁKS (26).

58-letni Kazimierz Moskal na pierwszej lidze zna się jak mało kto. W ciągu ostatnich 15 lat był w niej trenerem Bruk-Betu, Wisły Kraków, ŁKS, Zagłębia Sosnowiec czy GKS Katowice. Na tym poziomie poprowadził drużyny w sumie w 187 spotkaniach. W tym sezonie był szkoleniowcem krakowian, ale szybko zastąpił go jego asystent Mariusz Jop.

Termalica wydaje się być pewna awansu. Drugim zespołem, który ma na to wielkie szanse, chociaż już była w takiej sytuacji i jej nie wykorzystała, jest Arka. Chociaż jestem ciekaw, jak to będzie po tym jak odszedł trener [Tomasz Grzegorczyk – przyp. red.], który zrobił doskonały wynik, a w jego miejsce przyszedł inny. Jednak przed startem rundy wiosennej te dwa zespoły wydają się być najbliżej awansu – uważa trener Moskal. – Arka straciła najlepszego strzelca ligi [Karola Czubaka] i to na pewno osłabienie, bo ten chłopak nawet jak wchodził z ławki, to robił różnicę. Mimo wszystko złapali dobry moment i wygrywali mecze seriami.

Sporo chętnych na baraże

Miedź do drugiej Arki traci tylko dwa punkty, a transfery świadczą też o tym, że nie zamierza rezygnować z walki o bezpośredni awans. Najpewniej między tymi dwoma zespołami rozstrzygnie się rywalizacja o drugie miejsce. O barażach mogą spokojnie myśleć pozostałe zespoły z górnej połowy tabeli. – Co do trzeciego zespołu, to jest kilka drużyn, które będą się liczyły. Na pewno Miedź, Górnik Łęczna i Wisła Kraków też. Również Wisła Płock i Ruch, bo to są zespoły, które już grały w ekstraklasie, wiedzą jak to smakuje i dla każdego z tych klubów ten awans jest, nie chcę powiedzieć ratunkiem dla klubu, ale na pewno dużą ulgą, jeśli chodzi o zarządzanie – twierdzi trener Moskal.

Z drużyn, które w poprzednim sezonie spadły z ekstraklasy w najlepszej sytuacji jest znajdujący się w strefie barażowej Ruch, a szans na powrót nie stracił też ŁKS, choć… – Przed sezonem mieliśmy ambicje, by celować w miejsca 1–6. Teraz muszę patrzeć realnie i wiem, ile tracimy do szóstej pozycji – przyznaje Robert Graf, wiceprezes łódzkiego klubu. – Dlatego deklaracji nie składam, ale wierzę, że wzmocniony zespół będzie stać, by dogonić czołówkę.

źródło: laczynaspilka.pl

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie