Orlen Superliga powróciła, ciekawie w Głogowie, piotrkowianie dalej od ósemki
Po przerwie reprezentacyjnej piłkarze ręczni Orlen Superligi powrócili na parkiety. Pozycja w tabeli prowadzącej dwójki zespołów z Płocka i Kielc jest nie do podważenia. Trwa walka o miejsce w play-off, niestety, Piotrkowianin po porażce w Kwidzynie jest coraz dalej od czołowej „ósemki”. W ten weekend najciekawiej było w Głogowie, gdzie Wybrzeże pokonało Chrobrego po rzutach karnych.
Wciąż nie ma mocnych na niepokonanego w tym sezonie lidera Orlen Superligi. Wisła Płock bardzo pewnie pokonała na wyjeździe Azoty Puławy i z kompletem wygranych przewodzi ligowej tabeli. Rywalom ucieka również Industria – kielczanie pokonali przed własną publicznością Gwardię Opole, rzucając rywalom 44 bramki. W najciekawszym meczu 19. serii spotkań Chrobry Głogów zremisował z Wybrzeżem Gdańsk. W rzutach karnych lepsi okazali się gdańszczanie i to oni zgarnęli 2 punkty. Chrobry jest obecnie na trzecim miejscu w tabeli, Wybrzeże na piątym z trzema punktami straty do głogowian.

Trwa walka o miejsce w pierwszej „ósemce” tabeli i grę w play-off. Na 8. miejsce awansował MMTS Kwidzyn, który różnicą jednej bramki pokonał zespół Piotrkowianina. Podopieczni trenera Michała Matyjasika są na 12. miejscu i mają do swoich niedawnych rywali już 7 punktów straty. Szanse piotrkowian na grę w play-off maleją, tym bardziej, że chętnych na to jest sporo drużyn. Czwarta w tabeli Ostrovia, która będzie kolejnym rywalem Piotrkowianina, wysoko i pewnie pokonała przedostatni w tabeli Śląsk Wrocław.
Zagłębie Lubin, które miało punkt przewagi nad Piotrkowianinem, teraz odskoczyło na dystans czterech punktów, pokonując ostatni w tabeli KPR Legionowo. Górnik Zabrze po wygranej Z MKS-em Kalisz sprawił, że różnice punktowe zespołów z miejsc 7-11 są bardzo niewielkie. Na szczęście piotrkowianie mają sporą przewagę nad dwoma ostatnimi zespołami w tabeli i w przypadku gry w grupie spadkowej, gdzie punkty zostaną zachowane, ryzyko opuszczenia ekstraklasy jest niewielkie.

źródło: inf. własna