Remis podopiecznych trenera Chojnackiego w Gdańsku
W 13. kolejce piłkarskiej ekstraklasy kobiet zawodniczki Grot SMS Łódź zmierzyły się w Gdańsku z sąsiadem w tabeli, AP Orlen. Łodzianki podobnie jak w poprzednim meczu z GKS-em Katowice szybko straciły bramkę, tym razem jednak błyskawicznie zareagowały i doprowadziły od razu do wyrównania. Mimo starań w końcówce nie udało im się jednak rozstrzygnąć meczu na swoją korzyść.
Szybko stracona bramka i błyskawiczna odpowiedź
Już w 7. minucie indywidualna akcja Vanessy Mazur przyniosła prowadzenie gospodyniom. Zawodniczka AP Gdańsk z linii pola karnego strzałem przy dalszym słupku pokonała Monikę Sowalską i było już 1:0. SMS natychmiast rzucił się do ataku. Z rzutu wolnego piłkę na pole karne wrzuciła w 14. minucie Oliwia Domin, główkowała Patrycja Balcerzak, ale bramkarka gospodyń obroniła ten strzał, wybijając piłkę przed siebie. Dopadła do niej Daria Sokołowska i z najbliższej odległości umieściła ją w siatce, doprowadzając do wyrównania.
Gdańszczanki wciąż atakowały, jednak ich strzały były zbyt słabe, by zagrozić Monice Sowalskiej. W 38. minucie Agnieszka Derus wychodziła sam na sam z bramkarką SMS-u. Jej strzał był niecelny, a obie zawodniczki zderzyły się ze sobą i Sowalska potrzebowała interwencji medycznej. Końcówka pierwszej połowy należała do łodzianek, jednak ich akcjom brakowało wykończenia lub strzały były zbyt słabe.
Przycisnęły w końcówce, ale bezskutecznie
Na początku drugiej połowy gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Akcje ofensywne łodzianek kończyły się niecelnymi podaniami lub dośrodkowaniami i trener Marek Chojnacki bezradnie tylko unosił ręce do góry. Na boisku pojawiła się Karolina Majda, a gdańszczanki przejęły inicjatywę i dużo częściej utrzymywały się przy piłce i atakowały bramkę SMS-u. W 70. minucie po błędzie łódzkiej obrony na strzał zdecydowała się Klaudia Fabova, jednak interwencja Sowalskiej uratowała SMS przed utratą bramki.
W 79. minucie blisko dojścia do piłki przed bramkarką gospodyń była Karolina Majda, spóźniła się jedna o ułamek sekundy i Geletova złapała piłkę. Siedem minut później bramkarkę gospodyń próbowała zaskoczyć strzałem przy słupku Oliwia Domin, Geletova była jednak na posterunku. Mimo przewagi w końcówce i trzech doliczonych minut łodzianki nie zdołały rozstrzygnąć tego spotkania na swoją korzyść i wywiozły z Gdańska jeden punkt.
AP Orlen Gdańsk – Grot SMS Łódź 1:1 (1:1)
⚽️ 1:0 Mazur (11′)
⚽️ 1:1 Sokołowska (14′)
SMS: Sowalska – Bałdyga, Sokołowska, North, Kolis (60 Majda) – Balcerzak – Osajkowska (80 Maciejko), Domin, Dąbrowska, Pągowska (88 Kowalska) – Filipczak (80 Stashkova)
źródło: inf. własna