Alicja Grabka: Nie mogę doczekać się pierwszego półfinału

PGE Grot Budowlani po dwóch wygranych z Pałacem Bydgoszcz awansowali do półfinału TAURON Ligi i czekają na rywala. – Przychodząc do Budowlanych wiedziałam, że stworzymy zespół, który będzie chciał się bić o najwyższe cele – mówiła po meczu w Bydgoszczy Alicja Grabka. – Nie chciałyśmy tego przedłużać i grać trzeciego meczu – dodała Małgorzata Lisiak. Pierwszy mecz półfinałowy w piątek, 4 kwietnia.

Nie chciały przedłużać rywalizacji

PGE Grot Budowlani Łódź pokonali w Bydgoszczy Pałac po raz drugi i pewnie awansowali do półfinału TAURON Ligi. – Cieszymy się, że zabezpieczyliśmy tę rywalizację w dwóch spotkaniach. Niektóre potyczki ćwierćfinałowe pokazują, że to nie jest łatwa faza i często dochodzi do niespodzianek. Żeby wejść do czołowej czwórki, trzeba postawić tą kropkę nad „i”. My to zrobiliśmy i cieszę się z tego bardzo – mówił po tym meczu trener Maciej Biernat.

Łodzianki czekają teraz na półfinałowego przeciwnika, którym będzie ŁKS Commercecon Łódź lub Stal Mielec. – Nie chciałyśmy tego przedłużać i grać trzeciego meczu. Byłyśmy nastawione, by zamknąć to w trzech setach i się udało. Jesteśmy z tego bardzo zadowolone – cieszyła się po spotkaniu Małgorzata Lisiak. Łodzianki znają już termin pierwszego meczu półfinałowego – odbędzie się on w piątek, 4 kwietnia o g. 17:30 w łódzkiej Sport Arenie, bez względu na to, z kim przyjdzie się zmierzyć Budowlanym.

Były zdeterminowane

Podopieczne trenera Biernata nie ukrywają, że cele w tym sezonie mają wysokie. – Przychodząc do Budowlanych wiedziałam, że stworzymy zespół, który będzie chciał się bić o najwyższe cele. Cieszę się, że wykonałyśmy pierwszy krok do tego. Osobiście dla mnie jest to pierwszy raz, kiedy będę mogła zagrać w półfinale mistrzostw Polski. Jestem podekscytowana i nie mogę doczekać się pierwszego półfinału. Wierzę, że możemy zrobić wspólnie jeszcze dużo – przyznała po spotkaniu w Bydgoszczy Alicja Grabka.

– Jestem szczęśliwa z awansu do półfinału. Każda z nas miała jasną wizję tego, co chcemy zrobić w tych dwóch meczach. Wyszłyśmy bardzo zdeterminowane żeby dotrzeć do półfinału. Pokazałyśmy dobrą siatkówkę. Wiedziałyśmy, że Bydgoszcz jest waleczną drużyną, która będzie próbować do końca. Tym bardziej jestem zadowolona, że skupiłyśmy się na naszej grze i odniosłyśmy dwa zwycięstwa 3:0 – mówiła Saša Planinšec.