Porażki GKS-u Bełchatów i Sokoła Aleksandrów Łódzki
Pomimo ogromnej determinacji i m.in. nieuznanej bramki, która mogła dać nadzieję na remontadę z wyniku 1:4, „Brunatni” nie dogonili Legii II, co skutkowało pierwszą wiosenną porażką. Swój mecz przegrali również piłkarze Sokoła Aleksandrów Łódzki. Outsider tabeli uległ 0:1 na własnym boisku przedostatniej Polonii Lidzbark Warmiński i powoli wita się już z IV ligą.
Sześć bramek w Bełchatowie
W podstawowym składzie gości znalazło się trzech piłkarzy z kadry „jedynki”, czyli Jakub Zieliński, Oliwier Olewiński i Pascal Mozie. W pierwszych 18 minutach padły trzy bramki. Legioniści objęli prowadzenie już w 5. min. Jakub Zbróg otrzymał górne podanie od Jakuba Jędrasika (z lewej strony) i skutecznie uderzył z powietrza, z lewej nogi, na bliższy słupek.
Po niecałym kwadransie GKS zdołał wyrównać. Gospodarze mieli rzut wolny z boku boiska, po którym doszło do mocnego dośrodkowania, a Wojciech Bogacz lekko musnął głową piłkę, która wpadła do siatki przy dalszym słupku. Warszawiacy błyskawicznie odzyskali prowadzenie. Znowu błysnął Zbróg, który wykorzystał błąd rywala, przejął piłkę przed polem karnym, ograł przeciwnika i sfinalizował akcję po strzale z lewej nogi, na bliższy słupek.
Legioniści mieli świetne wejście w drugą połowę. Najpierw Adam Mesjasz udanie główkował po dośrodkowaniu Samuela Sarudiego z rzutu rożnego. Chwilę później Jędrasik płasko podał za linię obrony, do Viktora Karolaka, ten zagrał po ziemi, wzdłuż bramki, do Adama Ryczkowskiego, który podwyższył wynik. Rezultat ustalili miejscowi. Bramkarz odbił piłkę do boku po uderzeniu z przedpola, pomocnik GKS-u przejął futbolówkę i dośrodkował, a Mateusz Szymorek skutecznie główkował.
GKS Bełchatów – Legia II Warszawa 2:4 (1:2)
⚽️ 0:1 Zbróg (5′)
⚽️ 1:1 Bogacz (14′)
⚽️ 1:2 Zbróg (18′)
⚽️ 1:3 Mesjasz (48′)
⚽️ 1:4 Ryczkowski (51′)
⚽️ 2:4 Szymorek (70′)
Sokół nie ma już kim wygrywać
Sokół Aleksandrów przegrał na własnym boisku z Polonią Lidzbark Warm. 0:1 (0:1). Rywale strzelili gola w 6. minucie meczu po rzucie wolnym. Zawodnicy Sokoła podczas powitania z publicznością mieli na sobie koszuli z napisem wspierającym Przemysława Woźniczaka – kapitana drużyny, który podczas meczu z GKS Bełchatów nabawił się kontuzji kolana. Piłkarz prawdopodobnie nie zagra do końca roku, w najbliższym czasie ma przejść zabieg.
Drużyna Sokoła niezbyt dobrze rozpoczęła mecz, bo już w 6. minucie straciła gola. Rzut wolny wykonywał Yan Senkevich i pokonał Antoniego Brzózkę. Niestety, jak się później okazało, to była jedyna bramka w meczu. Sokół wiosną nadal zostaje bez punktów, a przypomnijmy, że dziś podejmował przedostatnią drużynę w lidze.
Sokół Aleksandrów Ł. – Polonia Lidzbark Warm. 0:1 (0:1)
⚽️ 0:1 Senkevich (6′)
źródło: legia.net, tssokol.pl