Siatkówka

WKS Wieluń bez straty seta w play-off, Volley Team Żychlin na remis

Rozpoczęła się faza play-off w II lidze siatkarzy. O awans do turnieju półfinałowego walczą Volley Team Żychlin i WKS Wieluń. Żychlinianie w sobotę ulegli 0:3 Energetykowi Poznań, jednak w niedzielę pokonali rywala 3:1 i w rywalizacji do trzech wygranych jest remis. WKS Wieluń bez straty seta dwukrotnie pokonał we własnej hali Gwardię Wrocław i ma nadzieję zakończyć rywalizację już w przyszły weekend w hali przeciwnika.

W sobotę rywale lepsi, w niedzielę wyrównanie

Siatkarze z Żychlina po zajęciu 2. miejsca w rundzie zasadniczej gr. 1 II ligi rozpoczęli rywalizację play-off o awans do turnieju półfinałowego. W sobotę i w niedzielę we własnej hali Energetyka Poznań, który rundę zasadniczą w tabeli ukończył tuż za nimi. Pierwszy mecz wyraźnie żychlinianom nie wyszedł. W pierwszym secie popełniali bardzo dużo błędów, grali nerwowo i goście bardzo szybko im odskoczyli, nie oddając prowadzenia do końca seta, wygranego przez zespół z Poznania do 18. W drugim walka była już o wiele bardziej wyrównana. Niestety, w końcówce goście znów byli lepsi i wygrali tę partię do 22.

Gospodarze dużo lepiej grali w trzecim secie. Prowadzili nawet 16:14, potem 18:16. Kiedy w końcówce było 21:28 dla żychlinian, wydawało się, że mecz jeszcze potrwa. I wówczas goście dokonali rzeczy niemożliwej. Wygrali końcówkę tego seta 7:1 i zamknęli całe spotkanie wynikiem 3:0. Najlepszym zawodnikiem na boisku w tym meczu był rozgrywający Energetyka, Sebastian Sobczak.

Dużo lepiej zespołowi z Żychlina poszło w niedzielę. Pierwszego seta, w którym od początku do końca utrzymywali niewielką przewagę, gospodarze wygrali 25:22. Drugiego żychlinianie rozpoczęli od prowadzenia 11:7, w kilka minut stracili jednak całą przewagę i w końcówce nie byli w stanie dogonić już rywali, którzy wygrywając do 20 wyrównali stan spotkania.

Początek trzeciego seta to istny Armagedon dla gości, którzy przegrywali już 1:11. W końcówce Energetyk odrobił jeszcze kilka punktów, ale przy takiej stracie na początku seta nie mógł go wygrać. Również czwartą partię gospodarze rozpoczęli od mocnego uderzenia i wyniku 7:1. Spokojnie kontrolowali już wydarzenia na boisku i pewnie wygrali 25:18 i całe spotkanie 3-1. MVP niedzielnego spotkania został wybrany Kamil Kos. Tym samym po dwóch spotkaniach w rywalizacji do trzech wygranych meczów jest remis 1-1. Kolejne dwa pojedynki odbędą się w przyszły weekend w Poznaniu. Celem minimum zespołu z Żychlina jest powrót na piąte spotkanie do własnej hali. Żychlinianie mogą jednak rozstrzygnąć już tę rywalizację w Poznaniu w niedzielę.

Volley Team Żychlin – Enea Energetyk Poznań 0:3
(18:25, 22:25, 22:25)

Volley Team Żychlin – Enea Energetyk Poznań 3:1
(25:22, 20:25, 25:20, 25:18)

stan rywalizacji do 3 zwycięstw: 1-1

WKS we własnej hali nie stracił nawet seta

WKS Wieluń, który wygrał rundę zasadniczą w grupie 4 II ligi, w play-off walczy z wrocławską Gwardią. Dwa pierwsze mecze odbyły się w Wieluniu. W sobotę WKS zaczął bardzo dobrze od kilkupunktowej przewagi, w połowie pierwszego seta jednak gospodarze dali się dogonić rywalom. Końcówka partii jednak już zdecydowanie należała do nich i wygrali pewnie 25:19. Drugiego seta lepiej rozpoczęli wrocławianie, ale gospodarze odrobili straty i doprowadzili do remisu 17:17. W końcówce WKS nie dał już sobie odebrać wygranej i zwyciężył 25:23.

W trzecim secie po wyrównanej grze na początku przewagę znów miała Gwardia (10:13). Podopieczni trenerów Bartłomieja Matejczyka Konrada Pałygi szybko jednak odwrócili losy tego seta (19:16) i w końcówce przypieczętowali wygraną 3-0. Najlepszym zawodnikiem tego meczu został wybrany Wiktor Płatkowski. –  Takie mecze się zdarzają, trochę gorsze w naszym wykonaniu, jednak mentalem oraz taką boiskową agresją wygraliśmy to spotkanie – skomentował ten mecz przyjmujący wielunian.

Pierwszy set niedzielnego meczu był bardzo nierówny w wykonaniu wielunian. Odskakiwali rywalom na kilka punktów, pozwalali się dogonić, znów odskakiwali i znów był remis. W końcówce na szczęście utrzymali wysoki poziom gry i wygrali 25:23. Potem poszło już z górki. W drugim secie WKS prowadził już 10:4 i chociaż w połowie tej partii przyszło rozluźnienie, to gospodarze wygrali pewnie 25:20 i prowadzili już 2-0.

Trzeci set to już prawdziwa dominacja wielunian na boisku. Od początku do końca mieli bezpieczną przewagę i pewnie wygrali do 16, po raz drugi pokonując Gwardię bez straty seta. Tym razem nagrodę dla najlepszego zawodnika spotkania odebrał atakujący WKS-u, Rafał Pawlak. W rywalizacji do trzech wygranych WKS prowadzi już 2-0 i w przyszły weekend będzie chciał jak najszybciej zakończyć play-off we Wrocławiu.

WKS Wieluń – Gwardia Wrocław 3:0
(25:19, 25:23, 25:18)

WKS Wieluń – Gwardia Wrocław 3:0
(25:23, 25:20, 25:16)

stan rywalizacji do 3 zwycięstw: 2-0 dla WKS Wieluń

źródło: inf. własna

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie