Siatkówka

Siatkarze Lechii przegrali pierwszy mecz play-off

Zespół Lechii Tomaszów Mazowiecki do fazy play-off w PLS 1.Lidze przystąpił z drugiego miejsca w tabeli. Już w pierwszym meczu z siódmym MCKiS Jaworzno tomaszowianie musieli uznać wyższość rywali, z którymi przegrali również dwukrotnie w rundzie zasadniczej. Lechia uległa we własnej hali 1:3 przeciwnikom, którzy prowadzą w rywalizacji 1-0. Drugi mecz już w niedzielę w Jaworznie.

Cios w pierwszym secie, ale wstali

Pierwszy mecz ćwierćfinałowy Lechii z MCKiS Jaworzno rozpoczął się od wyrównanej walki punkt za punkt. Od stanu 13:13 przyjezdni odskoczyli na dwa punkty, a gdy na tablicy widniał wynik 14:18, trener Kamil Czapnik poprosił o przerwę. W końcówce tomaszowianie zmniejszyli jeszcze straty do dwóch punktów (19:21), ale ostatecznie skapitulowali po ataku Karola Rawiaka i pierwszego seta przegrali do 22.

W drugiej partii po punktowej zagrywce Dawida Suskiego było już 4:1 dla Lechii, a gdy asem serwisowym popisał się Wiktor Musiał, gospodarze prowadzili 10:5. Potem przewaga tomaszowian wzrosła w pewnym momencie nawet do dziewięciu punktów (19:10), jednak przyjezdni rzucili się do odrabiania strat. Doprowadzili do stanu 22:18 i… nie zdobyli już punktów w tym secie. Lechia po błędzie w ataku Patryka Strzeżka wygrała 25:18 i doprowadziła do wyrównania.

Przyjezdni lepsi w tomaszowskiej hali

Gospodarze nie poszli za ciosem i już na początku trzeciego seta musieli gonić rywali (7:10). Za każdym razem, gdy zbliżali się do przeciwnika na jeden punt, jaworznianie znów odskakiwali. W końcówce zespół gości prowadził już 21:16 i nie zamierzał oddawać wygranej. MCKiS wygrał tego seta 25:21 i po raz drugi w meczu objął prowadzenie.

Również na początku kolejnej partii tomaszowianie oddali na moment inicjatywę (2:5), ale szybko opanowali swoją grę i doprowadzili do remisu 6:6. Przez jakiś czas wynik był bliski remisu, a prowadzenie przejmowali raz jedni, raz drudzy. Gdy po bloku na Adrianie Kopiju goście odskoczyli na trzy punkty (14:17) o przerwę poprosił trener Czapnik. Po niej tomaszowianie niestety stracili trzy kolejne punkty z rzędu i set oraz mecz były już nie do uratowania. Błąd w ataku Jakuba Nowaka zakończył tę partię wynikiem 25:18. MCKiS Jaworzno w rywalizacji do dwóch zwycięstw prowadzi już 1-0. Kolejny mecz w niedzielę w Jaworznie.

Lechia Tomaszów Maz. – MCKiS Jaworzno 1:3
(22:25, 25:18, 21:25, 18:25)

Lechia: Musiał (12), Suski (4), Hendzelewski (10), Nowak (10), Balsz (11), Przybyłek (13), Jaglarski (libero) oraz Kopij (3) i Toma P.

źródło: inf. własna

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie