Piłka nożna

Bolesna porażka rezerw ŁKS-u w II lidze

Piłkarze ŁKS-u II Łódź ulegli rezerwom Zagłębia Lubin w meczu 26. kolejki II ligi. Po czerwonej kartce dla Wiktora Kościuka w 27. minucie gra łodzian się posypała. Goście strzelili na stadionie przy al. Unii Lubelskiej 2 w Łodzi i wyjechali w pełni zadowoleni z kompletem punktów.

Czerwona kartka pokrzyżowała plany

Od początku spotkania przewagę mieli piłkarze Zagłębia. Interweniować kilka razu musiał Hubert Idasiak przyjezdni strzelali też niecelnie. W 15. minucie bramkarz ŁKS wygrał pojedynek sam na sam z Kruszelnickim, który strzelił wprost w niego. Po kwadrancie łodzianie zaczęli się uaktywniać. Strzelać próbowali Jędrzej ZającWiktor Kościuk, ale albo były to próby niecelne, albo zablokowane przez gospodarzy. Podobnie jak strzał Kacpra Popławskiego.

W 27. minucie Wiktor Kościuk nieprzepisowo powstrzymał wychodzącego na czystą pozycję Kruszelnickiego i został ukarany czerwoną kartką. Od tej chwili rezerwy ŁKS-u musiały radzić sobie w osłabieniu. A Zagłębie szybko wykorzystało przewagę liczebną i już w 34. minucie wyszło na prowadzenie. Idasiak obronił strzał głową rywali, ale dobitka Ludwiga Fritzsona z pola karnego trafiła już do bramki gospodarzy. Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się już nic godnego uwagi. Lubinianie po pierwszej połowie grając z przewagą jednego zawodnika prowadzili 1:0.

Łodzianie bezradni, rywale strzelali bramki

Już cztery minuty po rozpoczęciu gry mocny strzał Adamczyka trafił w poprzeczkę braki ŁKS-u. A w 53. minucie było już 0:2 – w polu karnym łodzian powstało spore zamieszanie, który wykorzystał Bartosz Zynek. Zawodnik Zagłębia pojawił się na boisku po przerwie i płaskim strzałem pokonał Idasiaka, dając druga bramkę lubinianom. Nieliczne ataki łodzian kończyły się niecelnymi strzałami, tak jak ten wprowadzonego po przerwie na boisko Coulibaly’ego w 60. minucie. Łodzianie momentami przejmowali inicjatywę, ale niewiele z tego wynikało.

Zagłębie miało przewagę, szarpał w zespole gości Laskowski, ale ŁKS umiejętnie się bronił. Gospodarze próbowali też atakować, ale mimo zmian w składzie nie potrafili zagrozić bramce lubinian. W 80. minucie Hubert Idasiak wygrał kolejny pojedynek sam na sam, tym razem z Antkiewiczem. W samej końcówce meczu piłkarze Zagłębie podwyższyli prowadzenie na 3:0. W doliczonym czasie gry Idasiaka pokonał jeszcze Kacper Laskowski, pieczętując wygraną rezerw Zagłębia.

ŁKS II Łódź – Zagłębie II Lubin 0:3 (0:1)
⚽️ 0:1 Fritzson (34′)
⚽️ 0:2 Zynek (53′)
⚽️ 0:3 Laskowski (90’+1)

ŁKS II: Idasiak – Wszołek, Rozwandowicz, Czerwiński, Książek (80′ Frakowski)– Grabowski (46′ Coulibaly), Pawłowski, Kościuk – Zając (80′ Kabziński), Sławiński (60′ Ikwuka), Popławski (60′ Siwek)

źródło: inf. własna

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie