Piłka nożna

Ciekawe nazwiska w kontekście transferów Widzewa. Czy są realne?

Widzew Łódź od niedawna ma nowego właściciela, a wraz z nim pieniądze, które można przeznaczyć na transfery. Latem szykuje się budowa zespołu, który ma namieszać w czołówce ligi. Według najnowszych wieści na radarze łodzian jest trzech piłkarzy, a wśród nich reprezentant Polski oraz gwiazda naszej ligi. Czy są to tylko prasowe spekulacje, czy też realne możliwości wzmocnienia łódzkiego klubu?

Duże pieniądze, więc i duże nazwiska

Na początku kwietnia ogłoszono, że nowym większościowym właścicielem Widzewa został Robert Dobrzycki. Z jego przyjściem ma zacząć się nowa era łódzkiego klubu. Era, w której Widzew ma wreszcie nawiązać poważny kontakt z ligową czołówką. W osiągnięciu celu mają pomóc transfery, na które Widzew może przeznaczyć nawet sześć milionów euro (łącznie z budżetem na wynagrodzenia).

Ofensywa transferowa Widzewa ma nastąpić już latem. Z klubem łączeni są trzej piłkarze. Według informacji portalu Goal.pl Widzew wyraża zainteresowanie Michałem Skórasiem. Reprezentant Polski jest na wylocie z Club Brugge. Zeszły sezon w Belgii miał całkiem dobry, był jednym z ważniejszych graczy, ale w tym sezonie odstaje. Wchodzi z ławki jedynie na ostatnie minuty. Przez to stracił miejsce w kadrze. Jego agenci już mają szukać nowego pracodawcy. Jednak transfer może być trudny do przeprowadzenia dla łodzian. Skóraś na razie nie bierze pod uwagę powrotu do Polski.

Kolejnym piłkarzem na radarze Widzewa jest Benjamin Kallman z Cracovii. Fin jest obserwowany przez ścisłą czołówkę ligi, w tym Legię, Lecha i Raków. Latem będzie mógł odejść za darmo. Jednak dotychczas nie brał pod uwagę pozostania w Polsce. Zdaniem portalu Meczyki.pl, Widzew może zaoferować piłkarzowi naprawdę atrakcyjną pensję, a to może zmienić nastawienie Fina do dalszej gry w Ekstraklasie. W 28 meczach ligowych Kallman zdobył 17 bramek, jest wiceliderem klasyfikacji strzelców.

To nie dziennikarze i kibice decydują

Trzecim piłkarzem na liście życzeń Widzewa jest Mariusz Stępiński. O zainteresowaniu mówi się od jakiegoś czasu. To byłby dla niego powrót do Łodzi po 12 latach gry w Europie. Stępiński grał w tym czasie m.in. w Norymberdze, Nantes, Lecce, Chievo i Hellasie Werona. Dziś jest piłkarzem Omonii Nikozja. Kontrakt z cypryjskim klubem ma ważny do końca przyszłego sezonu. W ostatnich tygodniach forma Stępińskiego wyraźnie wzrosła. Zdobył cztery bramki w ostatnich sześciu ligowych meczach.

W kontekście Widzewa mówiło się też o próbie ściągnięcia Ivana Rakiticia lub Ivana Perisicia, ale były to jedynie plotki. Zwiększyły jednak rozgłos łódzkiego klubu oraz ich trenera, Zeljko Sopicia. Być może te trzy nazwiska, o których teraz mówi się w kontekście Widzewa, są również tylko prasowymi spekulacjami. Jak zawsze większe pieniądze pobudzają wyobraźnie dziennikarzy i kibiców, którzy chętnie wyręczyliby właściciela klubu w ich wydawaniu.

źródło: goal.pl, inf. własna, sport.pl

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie