PGE Grot Budowlani o krok od piątego medalu w historii klubu
Dwa srebrne i dwa brązowe medale mistrzostw Polski zdobyły w historii klubu siatkarki PGE Grot Budowlanych Łódź. We wtorek staną przed ogromną szansą zawieszenia na szyi piątego medalu w historii, ponownie brązowego. Aby tak się stało, muszą po raz trzeci pokonać BKS Bielsko-Biała.
Opanować emocje
Po wygranych 3:1 w Łodzi i 3:2 w Bielsku-Białej siatkarki PGE Grot Budowlanych Łódź w rywalizacji do trzech wygranych o brązowy medal prowadzą już 2-0. We wtorek przed nimi trzeci, być może ostatni już mecz tej serii .Żeby jednak zawiesić sobie medale na szyi, podopieczne trenera Macieja Biernata muszą to spotkanie wygrać, a łatwo może nie być.
– Zrobiłyśmy już bardzo dużo w stronę medalu ale brakuje najważniejszego kroku. Myślę, że musimy przede wszystkim opanować emocje i z pełną koncentracją podejść do meczu – zapowiada Dominika Sobolska-Tarasova. – Na pewno musimy myśleć, że dalej jest 0:0. Bielsko jest zespołem, który przyjedzie tutaj i będzie grał na maxa tak jak w ostatnim meczu w Bielsku. Musimy zagrać skupione na sto procent – dodaje Jelena Blagojević.
Stawką medal i Liga Mistrzyń
Bielszczanki nie mają już nic do stracenia – porażka kończy sezon i daje im miejsce poza podium, a w przyszłym sezonie grę w Pucharze CEV, zamiast Ligi Mistrzyń. Budowlani, w przypadku wygranej, zagrają prawdopodobnie tak jak w tym sezonie, w kwalifikacjach do Ligi Mistrzyń.
– Cieszę się, że zagramy przy naszych kibicach i mam nadzieję, że poniosą nas do tego trofeum – mówi Paulina Damaske. – Myślę, że we wtorek Bielsko wyjdzie tak jak na to spotkanie. Zaryzykuje, postawi wszystko na jedną kartę. Jesteśmy na to gotowe. Mimo świąt wracamy do pracy i mam nadzieję, że dalej będziemy prezentować taki poziom, jak prezentujemy w tych play-off. Od drugiego meczu półfinałowego z ŁKS-em te mecze o brąz z BKS-em wyglądają fajnie i walczymy o każdą piłkę. Zrobimy wszystko, by skończyć to we wtorek – zapewnia Alicja Grabka.
W przypadku zwycięstwa tuż po meczu odbędzie się ceremonia medalowa. Jeśli wygra zespół z Bielska-Białej, to rywalizacja znów przeniesie się na Podbeskidzie – czwarty mecz zaplanowany jest w piątek w hali BKS-u.
źródło: budowlanilodz.pl, inf. własna