Ryszard Robakiewicz: Jestem dużym optymistą, że ten projekt się powiedzie

– Dla mnie jest to wyzwanie piłkarskie. W piłce nożnej są różnorodne wyzwania, zazwyczaj są one trudne, ale to wyzwala dodatkową energię. Jesteśmy do tego przygotowani w sposób prawidłowy, dobrze przepracujemy najbliższy czas. Jestem dużym optymistą, że ten projekt się powiedzie – mówi Ryszard Robakiewicz, który od czwartku pełni rolę pierwszego szkoleniowca piłkarzy ŁKS-u Łódź.

Ryszard Robakiewicz przejął pierwszą drużynę ŁKS-u i jako trener poprowadzi ją w pięciu pozostałych do końca sezonu spotkaniach. Czy jest w stanie odmienić drużynę, która z meczu na mecz pod wodzą trenera Galeano spisywała się coraz słabiej? – Myślę, że już wydobyłem tę iskrę na odprawie. Trening, który później przeprowadziliśmy pokazał nam bardzo dobre, wręcz wzorcowe zachowania boiskowe. Zarówno w atak jak i w obronie, ale także to, czego oczekują od nas kibice. Jestem zbudowany postawą zawodników na treningu – powiedział trener Robakiewicz.

Taktyka ułożona pod zawodników

Najbliższy mecz łodzianie już w piątek zagrają w Stalowej Woli z broniącą się przed spadkiem Stalą. Czy można spodziewać się dużych zmian w składzie łódzkiej drużyny i jest taktyce gry? – Skład na mecz pokaże trening i to trening zdecyduje o tym, kto zagra w meczu. Mamy 27 zawodników w kadrze, wszystkich traktujemy podmiotowo. Są to nasi zawodnicy i oni nam pokażą, kto będzie grał. Taktyka jest pochodną umiejętności zawodników. Będziemy układali taktykę pod grę zawodników, by ta ich gra wyglądała zdecydowanie lepiej. Oni również są do tego pozytywnie nastawieni. Na pewno będą jakieś drobne retusze, bo to jest nieuniknione. Od tego jest sztab, ale także zawodnicy, z którymi jesteśmy w doskonały kontakcie i wybierzemy najlepsze rozwiązanie – przekonuje szkoleniowiec ŁKS-u.

Łodzianie nie walczą już o awans do strefy barażowej, nie grozi im również spadek. Być może więcej minut na boisku dostaną młodzieżowcy ŁKS-u, którzy powoli wchodzą do pierwszej drużyny. – Każde z tych pięciu spotkań jest dla nas najważniejsze. ŁKS zasługuje na to, by te mecze zagrać na najwyższym poziomie, zarówno technicznym i taktycznym, ale również mentalnym. Zawodnicy mają to w sobie i są na to gotowi. Dbamy o młodych zawodników, ale dbamy też o zawodników starszych. Wszyscy zasługują na podobne traktowanie. Jesteśmy również zdania, że młodzi będą przyszłością ŁKS-u przy pomocy starszych – zapewnia Ryszard Robakiewicz.