Pierwsza porażka Wilków Łódzkich

W Polskiej Lidze Futbolu po trzech wygranych meczach Wilki Łódzkie doznały pierwszej porażki. Mimo długiego prowadzenia łodzianie przegrali 6:7 na wyjeździe z Tychy Falcons tracąc punkty niemal w samej końcówce meczu. Mieli jeszcze szansę na odwrócenie losów spotkania, ale w ostatniej akcji się to nie udało.

Od początku spotkania w Tychach to Wilki Łódzkie były stroną przeważającą. Gra częściej toczyła się na połowie gospodarzy, a łodzianie kilkukrotnie byli bliscy zdobycia punktów w pierwszej kwarcie. Udało się to dopiero w kwarcie drugiej, gdy Przemysław Grzelak urwał się obrońcom i wpadł w pole punktowe tyszan.

Po przerwie Wilki nadal dominowały, ale nie udawało się zdobyć kolejnych punktów gospodarze bardzo dobrze bronili i w czwartej kwarcie to oni doszli do głosu. Atakowali coraz śmielej i zbliżali się do pola punktowego gości. W końcówce przepchnęli naszych zawodników, wyrównując stan spotkania, a po chwili udało im się podwyższeniem zdobyć decydujący ekstra punkt. Łodzianie jeszcze spróbowali zaatakować, ale zostali skutecznie powstrzymani i pierwsza porażka stała się faktem.

Wilki z trzema wygranymi i jedną porażką są obecnie na trzecim miejscu w grupie północnej. Kolejny mecz zagrają u siebie w niedzielę, 18 maja, a ich rywalami będą niepokonani do tej pory Warsaw Mets.

Tychy Flacons – Wilki Łódzkie 7:6
(0:0, 0:6, 0:0, 7:0)