Piłka ręczna

Piotrkowianin przegrał niezwykle ważny mecz – baraż coraz realniejszy

Szczypiorniści Piotrkowianina mogli dziś pokonując KPR Legionowo zapewnić sobie spokojne utrzymanie w Orlen Superlidze. Po słabej pierwszej połowie przegrywali jednak z rywalami 9:13, a potem przewaga gości wzrosła nawet do 11 bramek. Ostatecznie Piotrkowianin przegrał 20:26 i jeśli nie wygra ostatniego meczu w Puławach, to prawdopodobnie będzie musiał walczyć o utrzymanie w barażu.

Cztery bramki straty do przerwy

Podopieczni trenera Michała Matyjasika wiedzieli, że wygrana w środowym meczu zapewni im utrzymanie bez konieczności rozgrywania barażu, Po golach Patryka MastalerzaPiotra Rutkowskiego prowadzili już 2:1, a po trafieniu Patryka Grzesika po 8 minutach gry 4:3. Potem jednak coś w zespole gospodarzy się załamało. Przyjezdni doszli do głosu i w kolejnych 8 minutach zdobyli pięć bramek z rzędu, nie tracąc ani jednej (4:8).

Trener Matyjasik poprosił o przerwę, po niej do bramki rywali trafili Jakub DróżdżPiotr Rutkowski. Przy stanie 8:10 rywale rzucali nawet grając w osłabieniu (8:12), a Paweł Kowalski nie wykorzystał rzutu karnego. Na pięć minut przed przerwą bramkę dla Piotrkowianina zdobył jeszcze Roman Pożarek, a wynik do przerwy na 13:9 dla gości ustalił celnym rzutem Krystian Wolowiec.

Fatalnie po przerwie, nieudana pogoń

Drugą połowę piotrkowianie rozpoczęli fatalnie od razu tracąc dwie bramki. Trener Matyjasik znów przerwał grę, a po powrocie na boisko KPR znów trafił raz za razem (9:17). Gra Piotrkowianina zupełnie się posypała, co skrzętnie wykorzystali rywale. Znów trafiali raz za razem i w 45. minucie prowadzili już 22:11.

Po kolejnej przerwie na życzenie trenera gospodarzy Piotrkowianin zaczął powoli odrabiać straty. Trzykrotnie do bramki rywali trafił Krzysztof Żyszkiewicz i było 15:22. Potem czerwoną kartkę ujrzał gracz gości, Kamil Ciok, a piotrkowianie wykorzystali grę w przewadze i kolejne bramki zdobyli Tomasz Wawrzyniak i Żyszkiewicz (17:22). W ostatnich pięciu minutach legionowianie nie dali sobie jednak odebrać wygranej. Zwyciężyli w Piotrkowie 26:20 i zbliżyli się do Piotrkowianina na odległość jednego punktu. W niedzielę KPR Legionowo na własnym terenie podejmie zdegradowany już Śląsk Wrocław. Piotrkowianin dzień później zagra w Puławach z Azotami. Te mecze zadecydują, kto będzie musiał walczyć o utrzymanie w barażu z drugim zespołem z Ligi Centralnej.

Piotrkowianin Piotrków Tryb. – Zepter KPR Legionowo 20:26 (9:13)

Piotrkowianin: Chmurski, Lewandowski, Kot – Rutkowski (6), Żyszkiewicz (5), Dróżdż (2), Wawrzyniak (2), Surosz (1), Grzesik (1), Mastalerz (1), Kowalski (1), Pożarek (1), Wadowski i Jurczenia

źródło: inf. własna

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie