Świetny debiut Jakuba Nowaka w reprezentacji Polski siatkarzy
Kolejny tie-break musieli rozegrać polscy siatkarze w ramach towarzyskiego turnieju Silesia Cup. Po porażce 2:3 z Ukrainą w Katowicach tym razem rozegrali długi, wyrównany mecz z Bułgarami. Hala w Gliwicach cieszyła się jednak ich zwycięstwem 3:2. Świetny debiut w reprezentacji zaliczył gracz pierwszoligowej Lechii Tomaszów Mazowiecki, Jakub Nowak.
Tomaszowianin wyróżniał się w meczu z Bułgarią
Trener Nikola Grbić w tym meczu nie trzymał się przez cały mecz jednej szóstki. Dawał pograć kilku zawodnikom, których nie zmieścił w wyjściowym składzie. Na boisku pojawiali się Łukasz Kozub i Aleksiej Nasewicz, a zadaniowo na zagrywkę wszedł debiutant Kajetan Kubicki. Najwięcej uwagi przykuł jednak na pewno inny zawodnik, któremu Grbić pozwolił zagrać w kadrze po raz pierwszy – Jakub Nowak.
19-letni środkowy, obecnie zawodnik I-ligowej Lechii Tomaszów Mazowiecki, grał jakby mecz seniorskiej kadry nie był dla niego niczym deprymującym. Miał kilka imponujących momentów, zwłaszcza w czwartym secie. Dwa bloki punktowe z rzędu dające Polakom wynik 14:5, następnie dwa punkty atakiem w dalszej części partii i blok, który ją zamknął. Nikola Grbić z jego występu mógł być naprawdę zadowolony. Poradził sobie z presją i pokazał, że może tej kadrze dać naprawdę wiele.
Są powody do zadowolenia
Ten zamykający blok Nowaka dał kadrze Grbicia zwycięstwo 25:16 i tie-breaka. – Cieszę się, żeby tak to wyglądało, chciałem pokazać co potrafię. W takiej hali, z takimi chłopakami w drużynie, przeciwko nie byle jakiej reprezentacji – bardzo się cieszę. To jest powód do zadowolenia, że tych punktów udało się trochę zebrać i nie było to zwykłe wejście i zejście z boiska. Trener Grbić to wielki autorytet i praca z nim jest na najwyższym poziomie. Przez trzy, cztery tygodnie dowiedziałem się bardzo dużo. Czuć, że jest to szkoleniowiec najwyższej klasy – mówił po spotkaniu Jakub Nowak.
Polska – Bułgaria 3:2
(19:25, 25:23, 24:26, 25:16, 15:12)
Polska: Szalpuk (13), Szymura (14), Jakubiszak (2), Sasak (9), Poręba (9), Firlej (5), Granieczny (libero) oraz Nasewicz (7), Kozub, Nowak (9) Kubicki i Gierżot (2)
źródło: inf. własna, Polsat Sport, sport.pl