Futsal

Co z KIA Łowicz po spadku do II ligi?

Zespół KIA Łowicz po awansie do I ligi nie zdołał się w niej utrzymać i po zaledwie jednosezonowym pobycie w grupie północnej spadł do II ligi. Po spadku drużynę czeka przebudowa, ale działacze zapowiadają walkę o ponowny awans. Może temu na przeszkodzie stanąć jednak reforma rozgrywek ligowych futsalu w Polsce.

Łowiczanie mogą stracić swoich liderów

Niekwestionowanym liderem łowickiej ekipy był kapitan Piotr Tkacz, który strzelił 21 bramek, co uczyniło go również 5. strzelcem 1 ligi gr. północnej. Na podium najlepszych strzelców w drużynie z Łowicza znalazł się Rafał Bogus (13 bramek) oraz Radosław Kuciński (11).

Powyższa trójka zdobyła zatem ponad 65% bramek zespołu (45 z 69) w rozgrywkach ligowych. Niestety w przyszłym sezonie możemy nie zobaczyć żadnego z nich w łowickiej ekipie. Piotr Tkacz ma propozycję zarówno z futsalu (ekstraklasa oraz 1 liga) jak i z boisk trawiastych.

Radosław Kuciński niestety nie pogodzi pracy zawodowej z występami w drużynie futsalu. Z kolei Rafał Bogus dwa tygodnie temu przeszedł zabieg rekonstrukcji więzadła krzyżowego ACL, które zerwał podczas jednego z meczów w piłce jedenastoosobowej. Powrót będzie zależał od postępów w rehabilitacji, ale w klubie wszyscy mają nadzieję, ze wszystko pójdzie zgodnie z planem i po nowym roku zobaczymy zawodnika na parkiecie.

Jest pomysł na reformę rozgrywek

Nie wiadomo jeszcze, kto zastąpi tych zawodników, jednak działacze KIA Łowicz zapowiadają walkę o I ligę. Tymczasem w Komisji Futsalu i Piłki Plażowej PZPN pojawił się pomysł reformy rozgrywek. Zakłada ona zmniejszenie ekstraklasy do 14 zespołów i utworzenie jednej I ligi liczącej 12 drużyn. Do tego mają być dwie grupy II ligi po 10 zespołów i cztery ośmiodrużynowe grupy III ligi. Kolejnym szczeblem byłyby rozgrywki makroregionalne.

 – Po prostu by powstała liga pomiędzy ekstraklasą a aktualną I ligą, która by przejęła nazwę „I liga”, a dzisiejsze dwie grupy I ligi byłyby drugimi ligami – tłumaczy Grzegorz Morkis, przewodniczący komisji. Podkreślił, że „to jest taka reforma na przyszłość, na następną kadencję” władz PZPN. – Ktoś będzie musiał się nad tym pochylić – stwierdził. Nie wiadomo więc, czy pomysł zostanie zaakceptowany i kiedy reforma rozgrywek mogłaby wejśc w życie.

źródło: Drużyna KIA Łowicz, inf. własna

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie