Hokej na trawie

Czwarte miejsce biało-czerwonych w Pucharze Narodów 2 w hokeju na trawie

Polskie hokeistki na trawie zajęły czwarte miejsce w Pucharze Narodów 2, który w niedzielę zakończył się w Wałczu. W składzie reprezentacji Polski były trzy mistrzynie Polski ze Startu Brzeziny – Monika Chmiel, Oliwia Krychniak i Zuzanna Rubacha. Zespół Krzysztofa Rachwalskiego w spotkaniu o trzecią lokatę przegrał z Walią 0:1 (0:0). Turniej wygrała Francja.

Z udziałem ośmiu reprezentacji narodowych z całego świata odbył się w Wałczu turniej FIH Nations Cup II w hokeju na trawie kobiet. Reprezentantki Polski zajęły w nim czwarte miejsce.

Dwie wygrane i remis w grupie

Dla biało-czerwonych turniej w Wałczu rozpoczął się od poniedziałkowego meczu grupowego z Malezją. Biało-czerwone wygrały to spotkanie 2:0 po dwóch bramkach Sandry Tatarczuk. Z brzezinianek tylko Oliwia Krychniak rozpoczęła ten mecz w podstawowym składzie Polek. We wtorek podopieczne trenera Krzysztofa Rachwalskiego zmierzyły się z reprezentacją Urugwaju. Po pierwszej kwarcie to rywalki prowadziły 1:0, ale gol Oliwii Krychniak w ostatniej części meczu dał naszym laskarkom wyrównanie. Mecz zakończył się wynikiem remisowym.

W czwartek Polki w ostatnim meczu grupowym pokonały 3:2 reprezentację RPA. Ponownie na listę strzelczyń wpisała się Oliwia Krychniak, która podobnie jak Monika Chmiel wyszła w podstawowym składzie. Pozostałe bramki dla Polek zdobyły Sandra Tatarczuk i Hanna Wochna. Nasz zespół awansował do półfinału z drugiego miejsca w grupie, ustępując słabszą różnicą bramek drużynie Urugwaju.

Francja zbyt silna, pechowa porażka z Walią

W sobotnim półfinale Polki zmierzyły się ze zwycięzcą grupy B, niepokonaną Francją. Trójkolorowe okazały się o wiele lepsze od biało-czerwonych, wygrywając to spotkanie 4:1. Bramkę dla gospodyń zdobyła Amelia Katerla. Zarówno Chmiel jak i Krychniak wyszły na plac gry w podstawowym składzie zespołu. W drugim półfinale Urugwaj wygrał 2:1 z Walią.

Niedzielny mecz o 3. miejsce przeciwko reprezentacji Walii był niezwykle zacięty. Oba zespoły postawiły przede wszystkim na defensywę i w pierwszych 30 minutach sytuacji bramkowych nie było zbyt wiele. Kluczowym momentem okazała się 35. minuta, kiedy to Walijki po krótkim rogu zdobyły gola, jak się później okazało, na wagę zwycięstwa. Gospodynie turnieju zdecydowanie zaatakowały, wywalczyły kilka krótkich rogów, ale rywalki broniły się znakomicie. Mecz się otworzył, ale więcej bramek nie padło.

– Jestem dumna z tego, jakie kroki zrobiłyśmy przez ten cały tydzień. Zdecydowanie to był turniej na plus, a szczególnie właśnie ostatnie spotkanie. Tych wspólnych dni szkoleniowych nie mamy zbyt wiele i nie mamy też wystarczająco czasu, by potrenować stałe fragmenty gry. Teraz, przez najbliższy miesiąc, jaki pozostał nam do mistrzostw Europy, na pewno bardziej skupimy się na tym elemencie – powiedziała po tym turnieju Marlena Rybacha, kapitan reprezentacji Polski.

W finale Francja pokonała Urugwaj po karnych zagrywkach 3-1. W regulaminowym czasie był remis 3:3 (1:1). Trójkolorowe wywalczyły awans do Pucharu Narodów 1, który jest z kolei turniejem kwalifikacyjnym do Pro League.

źródło: inf. własna, przegladsportowy.onet.pl

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie