Polak pierwszy na mecie Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków w Łodzi

Zwycięstwem Radosława Frątczaka zakończył się 5. etap Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego „Solidarności” i Olimpijczyków, który miał swoją metę w Łodzi. W klasyfikacji generalnej 36. edycji po wygraną sięgnął Marceli Bogusławski.

Ostatni etap Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego „Solidarności” i Olimpijczyków prowadził z Kielc do Łodzi, a na niespełna 165-kilometrowej trasie znalazły się 3 lotne premie z bonifikatami sekundowymi, a także premia specjalna. Do obrony prowadzenia w klasyfikacji generalnej przystępował na starcie Marceli Bogusławski (ATT Investments).

Niestety wpływ na wielkość peletonu miały kraksy – w dużej na dojeździe do finiszu zaplątanych było koło 20 kolarzy. To nie zatrzymało jednak czołówki, która stoczyła między sobą walkę o etapowy triumf, po który sięgnął Radosław Frątczak (Voster ATS Team). To dla 22-latka druga wygrana podczas tegorocznej edycji „Solidarki”. Jako 5. zafiniszował dziś Bartłomiej Proć (Run & Race – Wibatech).

Cały wyścig padł łupem Marcelego Bogusławskiego (ATT Investments). Na 2. miejscu zmagania zakończył Michał Pomorski (Mazowsze Serce Polski), a w czołówce z Polaków znaleźli się jeszcze 4. Marcin Budziński (ATT Investments), 7. Artur Sowiński (Run & Race – Wibatech), 8. Paweł Bernas (Mazowsze Serce Polski), 10. Paweł Szóstka (Monogo Lubelskie Perła Polski).

Marceli Bogusławski wygrał ponadto klasyfikację punktową, w zestawieniu aktywnych triumfował Max Nielsen (Lucky Sport Cycling Team), a Michał Pomorski został najlepszym zawodnikiem klasyfikacji młodzieżowej.

Z wygranej polskiego zawodnika cieszył się prezes Polskiego Związku Kolarskiego Marek Leśniewski. – Trzy zwycięstwa etapowe. Na podium pierwszy Marceli Bogusławski, drugi Michał Pomorski. Także pełnia szczęścia. Powiem, tak, ten wyścig jest trampoliną dla młodych zawodników, ale w tym roku niejeden zawodnik, ale całe polskie kolarstwo zasługuje na pochwałę. Po ostatnich mistrzostwach polski widzieliśmy, że mamy zdolną młodzież i to się potwierdziło – mówił na antenie Radia Łódź Marek Leśniewski.