David Dinculescu również odchodzi ze Skry
David Dinculescu nie będzie dłużej bronić barw PGE GiEK Skry Bełchatów. Młody przyjmujący w żółto-czarnym klubie spędził jeden sezon. – To było dla mnie ogromne doświadczenie. Wszyscy dookoła byli bardzo mili i uczyli mnie wielu nowych rzeczy. Ja też próbowałem pomóc drużynie tak mocno, jak tylko mogłem – podsumował David Dinculescu.
Dla młodego przyjmującego z Rumunii PGE GiEK Skra była czwartą drużyną w karierze. Był to też jego pierwszy sezon rozegrany poza granicami jego kraju.
Przed transferem do bełchatowskiego klubu był podstawowym zawodnikiem i czołowym punktującym CSM Constanta. W PlusLidze nie zdołał przebić się na dłużej do składu PGE GiEK Skry i wystąpił tylko w sześciu spotkaniach.
– David przez cały sezon był w ciągłej gotowości, by pomóc drużynie. Choć nie miał wielu okazji do gry, jak każdy z naszych zawodników był ważną częścią drużyny. Za to mu bardzo dziękujemy i życzymy powodzenia w dalszej karierze. Stać go na dobrą i regularną grę, więc może jeszcze kiedyś uda nam się spotkać na siatkarskim szlaku – powiedział prezes Skry Michał Bąkiewicz.
– Bardzo dziękuję za ten sezon. To było dla mnie ogromne doświadczenie. Wszyscy dookoła byli bardzo mili i uczyli mnie wielu nowych rzeczy. Ja też próbowałem pomóc drużynie tak mocno, jak tylko mogłem – podsumował David Dinculescu.
źródło: skra.pl