Żużel

Problemy Orła Łódź – kontuzja Patryka Wojdyło i utrata licencji toru

H. Skrzydlewska Orzeł Łódź ma sporo problemów w ostatnim czasie. Kolejnym z nich jest kontuzja Patryka Wojdyło, który zmuszony jest odpocząć od żużla. Jakby tego było mało, łodzianie po czwartkowym meczu stracili licencję toru. Powodem utraty licencji ma być dosypanie glinki na łódzkiej Moto Arenie. W czwartek ma się odbyć ponowna weryfikacja toru.

Kontuzja Patryka Wojdyło poważniejsza

H. Skrzydlewska Łódź w ostatnim czasie przeżywa sporo przygód, jednak niestety większość z nich trudno nazwać pozytywnymi. Po sensacyjnej wygranej za trzy punkty w Krośnie na horyzoncie pojawił się nawet promyczek nadziei na awans do czołowej czwórki. Szybko jednak te nadzieje zostały rozwiane, bowiem w kolejnym spotkaniu łodzianie przegrali na własnym torze z Texom Stalą Rzeszów 40-50. Sam wynik nie był jednak największym problemem, a sposób tej porażki. Tor od samego początku sprawiał żużlowcom problemy. Nie tylko nie był on atutem gospodarzy, ale był po prostu niebezpieczny dla zawodników. Boleśnie o tym przekonali się miejscowi zawodnicy – Olivier Buszkiewicz, Andreas Lyager oraz Patryk Wojdyło.

Szczególnie niebezpiecznie wyglądał upadek tego ostatniego. Na łuku podniosło przednie koło 26-latka, który z impetem uderzył plecami o drewniany płot. Choć Wojdyło wstał o własnych siłach do parkingu, to upadek wywarł widoczny wpływ na jego jazdę. W trzech biegach przed upadkiem odniósł trzy pewne zwycięstwa, natomiast po tym zdarzeniu nie pokonał już rywala.

Zawodnik nie pojedzie w niedzielę

Patryk Wojdyło nie pojedzie w niedzielę w kolejnym meczu ligowym. – Patryk Wojdyło jest kontuzjowany. Jego kontuzja nie wymaga żadnego zabiegu operacyjnego. Czeka go natomiast krótka przerwa i jest niemal pewne, że nie wystąpi w niedzielnym meczu z Ostrowem. Jesteśmy w stałym kontakcie. Patryk od dziś się rehabilituje. Nie będę wchodzić w szczegóły co to za kontuzja. Jak Patryk będzie chciał, to sam o niej powie. Wiemy, że teraz musi po prostu odpocząć. Będzie on nam potrzebny w decydujących meczach, więc teraz nikt nie będzie go siłą wsadzać na motocykl. Mamy w klubie zawodników, którzy mogą go zastąpić – powiedział na konferencji dyrektor Orła, Jan Konikiewicz.

Warto pamiętać, że H. Skrzydlewska Orzeł Łódź nie może za 26-latka zastosować zastępstwa zawodnika, bowiem w pierwszej części rundy zasadniczej wyższe średnie od niego mieli Andreas Lyager i Robert Chmiel. To oznacza, że w niedzielnym spotkaniu będzie musiał pojechać ktoś z duetu rezerwowych, czyli Mateusz Bartkowiak lub Patrick Hansen.

Łodzianie stracili licencję toru na Moto Arenie

Jakby tego było mało, łodzianie po czwartkowym meczu stracili licencję toru. Powodem utraty licencji ma być dosypanie glinki na łódzkiej Moto Arenie. W takim działaniu nie byłoby nic nadzwyczajnego i niepokojącego, gdyby nie pewien szczegół. Klub nie uzyskał na to zgody władz polskiego żużla, co zgodnie z regulaminem jest w takich przypadkach konieczne.

Kolejne spotkanie na domowym obiekcie drużyna odjedzie już w najbliższą niedzielę, kiedy podejmie Moonfin Malesę. Dyrektor Jan Konikiewicz przekonuje, że nie ma powodów do paniki. W czwartek ma odbyć się ponowna weryfikacja łódzkiego toru. Działacze wraz ze sztabem szkoleniowym liczą, że wtedy odzyskają licencję i będą mogli w spokoju przygotowywać się do konfrontacji z ostrowianami.

źródło: speedwaynews.pl, sportowefakty.pl

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie