Trener ŁKS-u chce, by drużyna przyciągnęła ludzi, ale sparing będzie tajny
– Chciałbym, żeby moja drużyna była charakterna – mówi trener ŁKS-u Łódź Szymon Grabowski. – Chciałbym, żeby była taka, z którą ja bym się utożsamiał, żeby była lubiana przez kibiców, przyciągała nowych kibiców na stadion, żeby przyciągnęła ludzi, którzy przez ostatnie lata delikatnie zapomnieli o ŁKS. To będzie największa nagroda – dodał. Jednak ostatni sparing łodzian dla kibiców będzie niedostępny.
Przede wszystkim praca
Szymon Grabowski, trener piłkarzy ŁKS-u Łódź, opowiedział o swoich odczuciach po pierwszym miesiącu pracy w klubie. – Pierwszy miesiąc minął bardzo szybko, bo ja, cały sztab i zawodnicy mocno zabraliśmy się do pracy. Moje oczekiwania względem klubu były bardzo wysokie i klubu względem mnie również. Spotkały się dwie bardzo ambitne strony. Wszyscy idziemy w jednym kierunku od samego początku – zapewnia szkoleniowiec.
– Zebrała się grupa ludzi, którzy mają jasny cel – mówi w wywiadzie dla ŁKS TV trener Szymon Grabowski. – Chcemy być jeszcze wyżej, jeśli chodzi o ligę. Moja filozofia? Chciałbym, aby mój zespół, moi piłkarze biegali, jak bestie bez piłki, a z piłką cieszyli się, jak dzieci. Przede wszystkim praca, a finalnie radość i zadowolenie – przyznał szkoleniowiec łódzkiej drużyny.
Czekają na obrońcę
Szymon Grabowski chciałby uniknąć skrajności jeśli chodzi o podejście do zawodników. – Nie jestem zamordystą, ale nie jestem też bliskim kolegą. Zawodnicy mnie poznali. Mam szczere podejście do drużyny i współpracowników – dodał trener. – Atmosfera ma się przyczynić do tego, że każdy będzie przychodził, jak do miłego miejsca, a nie tylko do pracy – przyznał.
ŁKS wciąż szuka zawodnika na pozycję prawego obrońcy. – Nasze wcześniejsze ruchy pokazały, że wszystko jest robione tutaj z głową. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, ale wszyscy mamy nadzieję, że ten zawodnik do nas dołączy – przyznał trener Grabowski.
Zaplanowany na sobotę, 12 lipca mecz sparingowy: KKS 1925 Kalisz – ŁKS Łódź nie odbędzie się. W zamian piłkarze ŁKS-u rozegrają spotkanie kontrolne z zespołem z PKO BP Ekstraklasy. Na prośbę rywala łódzki klub nie podał szczegółów dotyczących miejsca i godziny spotkania. Po zakończeniu meczu kibice poznają tylko wynik. Takie podejście niestety nie przyciągnie kibiców do drużyny…
źródło: inf. własna, ŁKS TV, lkslodz.pl