Widzew II Łódź rozpoczął przygotowania, na treningach Mateusz Michalski

Na Łodziance w poniedziałek na pierwszym treningu Widzewa II Łódź stawiło się 21 zawodników, w tym trzech nowych – Mateusz Michalski, który rozpoczął treningi z drugim zespołem, a także dwóch testowanych. Po raz pierwszy w zajęciach uczestniczyli również asystent trenera Jan Ruciński oraz odpowiadający za pracę z bramkarzami Jacek Moskwa.

Nowy asystent trenera w rezerwach Widzewa

Jan Ruciński w poprzednim sezonie pełnił funkcję trenera analityka w Pogoni Grodzisk Mazowiecki, z którą wywalczył historyczny dla klubu awans na zaplecze PKO Bank Polski Ekstraklasy. Wcześniej 28-letni szkoleniowiec pracował w kilku zespołach z województwa łódzkiego: jako asystent w Unii Skierniewice, analityk w Pelikanie Łowicz i pierwszy trener w Pogoni Bełchów oraz Zrywie Wygoda. Ostatni z nich prowadził przez ponad półtora roku w Betcris IV lidze. Poza tym związany był z Hutnikiem Warszawa, Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, niemieckim SC 1903 Weimar czy litewską Baltijos Futbolo Akademija.

Dla Rucińskiego to powrót do Widzewa, który reprezentował jako zawodnik. Jeszcze przed Reaktywacją grał w drużynach młodzieżowych. – Jesteśmy zadowoleni z tego, że Jan dołączył do Akademii. Ma on doświadczenie w pracy zarówno jako pierwszy trener, jak i asystent czy analityk – w tej ostatniej roli wywalczył awans do I ligi. Poznaliśmy się w trakcie ubiegłego sezonu, a teraz postanowiliśmy nawiązać współpracę. Zależy nam na tym, żeby ściągać dobrych trenerów i stąd ten wybór – powiedział dyrektor sportowy Akademii Widzewa Piotr Urban.

Weteran trenuje z trzecioligowym zespołem

34-letni Mateusz Michalski odszedł z Polonii Warszawa po tym jak klub nie przedłużył jego kontraktu. W minionym sezonie występował jednak w piątoligowych rezerwach Czarnych Koszul, a w pierwszej drużynie nie zagrał żadnego spotkania na poziomie zaplecza PKO Ekstraklasy. W przeszłości dla klubu z Łodzi rozegrał on 151 spotkań, zwieńczonych 39 golami oraz dwunastoma asystami.

Wzmocnienia po przejściu na wyższy poziom rozgrywkowy drugiej drużynie Widzewa bez dwóch zdań są bardzo potrzebne, tym bardziej że ostatnio opuścił je bramkostrzelny napastnik Artur Amroziński, który będzie grał również w III lidze w rezerwach Jagielloni Białystok.