Dwa zwycięstwa i dwie porażki siatkarek w Japonii – teraz finały w Łodzi
Reprezentacja Polski siatkarek zakończyła swój udział w turnieju Ligi Narodów w Chibie. Biało-czerwone pokonały w nim Koreę Południową i Bułgarię, przegrały z Brazylią i Japonią. Ostatecznie zajmą czwarte miejsce i teraz przed nimi finały z udziałem ośmiu najlepszych drużyn w łódzkiej Sport Arenie. W Japonii w składzie były trzy zawodniczki PGE Grot Budowlanych Łódź, ale znów nie nagrały się zbyt wiele.
Reprezentacja Polski turniej w japońskiej Chibie rozpoczęła od wygranego 3:1 mecze z Koreą Południową. Przegrany pierwszy set do 18 z najsłabszą drużyną tegorocznej edycji Ligi Narodów z pewnością chwały biało-czerwonym nie przyniósł, potem jednak już było dużo lepiej i podopieczne trenera Lavariniego zainkasowały komplet punktów. W tym spotkaniu Alicja Grabka pojawiła się na chwilę w drugim i czwartym secie, a Justyna Łysiak w ostatniej partii jako przyjmująca weszła na moment do drugiej linii. Pauliny Damaske nie zobaczyliśmy na boisku.
Brazylia i Japonia zbyt mocne
W drugim meczu Polki zmierzyły się z reprezentacją Brazylii. Mecz na szczycie nie poszedł po myśli biało-czerwonych, które uległy rywalko 1:3. Grę Canarinhes świetnie prowadziła była już rozgrywająca ŁKS-u Commercecon Łódź, Roberta Ratzke. Tym razem nieco więcej czasu na boisku spędziła Alicja Grabka. Justyna Łysiak weszła na poprawę przyjęcia w pierwszym i czwartym secie. W drugim i trzecim na boisku pojawiła się Paulina Damaske, która zdobyła trzy punkty.
W meczu z gospodyniami turnieju, Japonią, biało-czerwone znów musiały uznać wyższość rywalek. Polki wygrały tylko jednego seta i przegrywając 1:3 doznały trzeciej porażki w rozgrywkach. Alicja Grabka i Justyna Łysiak w roli przyjmującej pojawiały się na boisku wchodząc z ławki rezerwowych. Pauliny Damaske nie oglądaliśmy w tym spotkaniu.
Wygrana z Bułgarią, teraz czas na finały
Turniej w Chibie Polki zakończyły meczem z reprezentacją Bułgarii, które pewnie wygrały 3:0 w setach do 13, 19 i 17. Tym razem Paulina Damaske rozegrała całe spotkanie, zdobywając 11 punktów. Przyjmująca PGE Grot Budowlanych atakowała skutecznie 10 razy osiągając 43% skuteczności, jeden punkt dołożyła zagrywką. Przyjmowała 23 razy, popełniając jeden błąd. Miała 35% pozytywnego i zaledwie 4% dokładnego przyjęcia. Justyna Łysiak już w roli libero pojawiła się na boisku w drugim i trzecim secie, podobnie jak Alicja Grabka na pozycji rozgrywającej.
Polki z dziewięcioma wygranymi i trzema porażkami zajęły czwarte miejsce po rundzie zasadniczej Ligi Narodów. Wyprzedzone zostały przez reprezentacje Włoch, Brazylii i Japonii. Teraz przed biało-czerwonymi finał rozgrywek w łódzkiej Arenie, który odbędzie się w dniach 23-27 lipca. Oprócz czterech wymienionych już czołowych zespołów w Łodzi zobaczymy również drużyny Turcji, Chin, USA i Niemiec.
źródło: inf. własna