Siatkówka

Justyna Łysiak: Musimy dobrze przygotować się do finałów w Łodzi

– Te dwa przegrane mecze z Brazylią i Japonią pokazały nam, nad czym musimy pracować. Dobrze, że te mecze zdarzyły się teraz, bo mamy jeszcze czas, by popracować nad swoimi słabościami i wyciągnąć wnioski. Musimy dobrze przygotować się do finałów w Łodzi – powiedziała po turnieju w Chibie libero reprezentacji Polski siatkarek i PGE Grot Budowlanych Łódź.

Któryś tydzień musiał być gorszy

Polska wygrała z Bułgarią 3:0 na zakończenie fazy interkontynentalnej Ligi Narodów siatkarek. „Biało-Czerwone” zakończyły tę część rozgrywek na 4. miejscu w tabeli z bilansem 9 zwycięstw i 3 porażek. – Przed nami Łódź, mam nadzieję, że to nas poniesie i będzie tylko lepiej – powiedziała Paulina Damaske, przyjmująca reprezentacji Polski.

– To był ciężki mecz po tych dwóch dniach, w których nie udało nam się wygrać. Chciałyśmy jak najlepiej zakończyć ten turniej i to się udało. Mimo głupich błędów w tym meczu uważam, że nasza gra była na plus. To był nasz najtrudniejszy wyjazd. Miałyśmy dwóch mocnych przeciwników, zaczęła się trudna gra. Któryś tydzień musiał być gorszy i myślę, że to był właśnie ten – przyznała Damaske.

Zdarzają się jeszcze przestoje

– Fajnie zagrałyśmy, bardzo konsekwentnie jeśli chodzi o zagrywkę i atak. Było dla nas bardzo ważne, by zakończyć ten turniej w dobrym stylu po tych dwóch porażkach i myślę, że nam się to udało. Bułgarki w pewnym momencie podjęły walkę, ale nasza dobra gra nie pozwoliła im się rozpędzić – mówiła z kolei Justyna Łysiak.

Biało-czerwone po turnieju w Japonii widzą, że jeszcze nie wszystko w ich grze funkcjonuje perfekcyjnie. – Te dwa przegrane mecze z Brazylią i Japonią pokazały nam, nad czym musimy pracować. Dobrze, że te mecze zdarzyły się teraz, bo mamy jeszcze czas, by popracować nad swoimi słabościami i wyciągnąć wnioski. Musimy dobrze przygotować się do finałów w Łodzi. Zdarzają nam się jeszcze przestoje, po wygranych setach zaczynamy kolejny z zaciągniętym hamulcem. Bardziej chodzi o naszą głowę. Gdy stracimy kilka punktów i przeciwniczki nas przycisną, musimy szybciej wychodzić z opresji – przyznała libero.

źródło: inf. własna, Polsat Sport

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie