Siatkarki ŁKS Commercecon Łódź pokonały zespół z Mogilna
Nie było tak łatwo, jak niektórzy przewidywali. Siatkarki ŁKS Commercecon Łódź pokonały wprawdzie beniaminka z Mogilna i zdobyły trzy punkty, ale podobnie jak w pierwszym wyjazdowym meczu z tym rywalem straciły seta. Najlepszą zawodniczką meczu została Angelika Gajer.
Spokojnie i bez wysiłku
Przy wyniku 4:4 na początku spotkania wszystkie punkty przyjezdne zdobyły po błędach łodzianek. Gdy gospodynie przestały się mylić, od razu odskoczyły rywalkom na cztery punkty. ŁKS miał przewagę we wszystkich elementach, jednak przy stanie 15:11 miał też na swoim koncie już pięć autowych ataków i trzy zepsute zagrywki. Łódzkie Wiewióry sprawiały momentami wrażenie, jakby chciały wygrać najmniejszym nakładem sił. I tak też się stało – po ataku Sonii Stefanik łodzianki prowadziły 21:16, a w końcówce dwa asy serwisowe Regiane Bidias i atak Anastasii Hryshchuk dały im wygraną do 18. W końcówce boisko z powodu urazu musiała opuścić przyjmująca Sokoła, Ivana Jeremić.
Przeciwnik się odgryzł
W drugim secie łodzianki szybko zdobyły przewagę i po punktowej zagrywce Hryshchuk prowadziły już 7:3. Rywalki dość szybko odrobiły tę stratę i gdy doprowadziły do remisu 10:10, trener Alessandro Chiappini poprosił o przerwę. Beniaminek z Mogilna wyszedł na prowadzenie, które w pewnym momencie urosło już do pięciu punktów przewagi (14:19). Niewiele pomogły zmiany w zespole ŁKS-u, który nie kończył ataków i nie bardzo miał pomysł, jak zatrzymać ataki przeciwniczek. Ełkaesianki mimo czterech obronionych setboli w końcówce przegrały tę partię do 21.
Pomogły zmiany w składzie
W trzecim secie w kipie ŁKS-u na boisku pojawiła się Anna Obiała, która już w pierwszej akcji popisała się skutecznym atakiem. Wciąż jednak łodzianki raziły nieskutecznością i przy stanie 6:9 trener Chiappini przerwał grę, dokonał też zmiany na pozycji rozgrywającej. Łodzianki odrobiły straty, a po ataku Regiane Bidias prowadziły już 15:12. Biało-czerwono-białe tej przewagi nie oddały już do końca seta, a jeszcze ją powiększyły. Grając spokojnie i wystrzegając się prostych błędów ŁKS wygrał tego seta do 18 i ponownie objął prowadzenie w meczu.
Doświadczenie pomogło w końcówce
Kolejną partię łodzianki rozpoczęły od prowadzenia 8:5 po pojedynczym bloku Natalii Mędrzyk. Gospodynie coraz częściej punktowały blokiem (11:6) i cały czas utrzymywały kilkupunktową przewagę. Przyjezdne jednak zerwały się do walki i wykorzystując przestój ełkaesianek zbliżyły się na jeden punkt (18:17). W końcówce zdecydowało doświadczenie Łódzkich Wiewiór. Po ataku Anny Obiały prowadziły 22:18, a seta wygrały do 21. ŁKS pokonał beniaminka z Mogilna i dopisał sobie w tabeli kolejne trzy punkty.
MVP: Angelika Gajer
ŁKS Commercecon Łódź – Sokół&Hagric Mogilno 3:1
(25:18, 21:25, 25:18, 25:21)
ŁKS: Kowalewska, Bidias (12), Hryshchuk (21), Alagierska (13), Stefanik (6), Mędrzyk (12), Stenzel (libero) oraz Obiała (10), Gierszewska (1), Górecka i Gajer (2)
źródło: inf. własna