Maciej Jąder: Swoich meczów juniorzy będą mieli sporo
– Treningi będą odbywały się osobno. Swoich spotkań i meczów juniorzy będą mieli sporo i mam nadzieję, że to zaowocuje – mówi Maciej Jąder. Szkoleniowiec ma odpowiadać w Orle Łódź za juniorów i szkolenie młodzieży.
Na pierwszej konferencji w tym roku powiedział pan, że młodzi żużlowcy są i działacie szkoleniowo. Jak to wygląda? Jakie są plany na najbliższy sezon?
Maciej Jąder: – Działamy cały czas w tej kwestii. Na razie skupiamy się na czymś innym, ale najmłodsi zawodnicy, mówię tutaj o 250, są w trakcie pracy nad sprzętem. W tym roku mam nadzieję, że uda im się zdobyć licencję na 500, czyli przejdą klasę wyżej.
Co to dla nich oznacza?
– Staną się w pełni zawodnikami. Co prawda nie będą jeszcze mogli startować w lidze, ale w zawodach młodzieżowych, takich jak Młodzieżowe Drużynowe Mistrzostwa Polski, już tak.
Jacy zawodnicy będą pod pana opieką?
– Najmłodsi, chociażby Kacper Zieliński i Filip Pawlak i to oni będą już rocznikowo zdolni do tego, żeby zdawać egzamin na 500.
Będą oni ćwiczyli z pierwszym składem, z juniorami z pierwszego składu, czy może będą mieli swoje osobne treningi?
– Będą starali się, jeżeli trener Ślączka będzie miał taką chęć, stawiać się na treningach z pierwszym zespołem i podpatrywać starszych zawodników. Ale raczej nie będą im wchodzili w paradę. Treningi będą odbywały się osobno. Swoich spotkań i meczów juniorzy będą mieli sporo i mam nadzieję, że to zaowocuje.
Wspomniał pan o trenerze Ślączce. Jak będzie wyglądała współpraca między wami? Czy podczas meczów będziemy mogli spotkać pana w parku maszyn?
– Oczywiście będę w parku maszyn, ale to Janusz odpowiada za pierwszy zespół i to on będzie podejmował decyzje.
źródło: łódzkizuzel.pl
źródło: orzel.lodz.pl