Piłka nożna

Widzew nadal boryka się z kontuzjami zawodników

W sobotę 15 lutego piłkarzy Widzew Łódź czeka wyjazdowe spotkanie ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław. Niestety, sytuacja zdrowotna w łódzkim zespole nie wygląda najlepiej. Trener Daniel Myśliwiec nie będzie mógł skorzystać z Marcela Krajewskiego, Kamila Cybulskiego, Lirima Kastratiego i Juana Ibizy. Wciąż do gry nie jest jeszcze gotowy Bartłomiej Pawłowski.

Pięciu niezdolnych do gry

Marcel Krajewski, który wystąpił w ostatnim spotkaniu przeciwko Cracovii, ponownie odczuł dolegliwości w udzie. – W najbliższych dniach zawodnik będzie pracował indywidualnie. Od przyszłego tygodnia planowane jest jego stopniowe wprowadzanie do zajęć z zespołem, tak by za dwa tygodnie mógł trenować na pełnych obrotach – podkreślił Paweł Karasiak, szef fizjoterapeutów w Widzewie Łódź.

Kamil Cybulski nadal leczy uraz stawu skokowego, jakiego nabawił się podczas sparingu w Turcji. Rozpoczął już treningi biegowe, a w przyszłym tygodniu zacznie indywidualne zajęcia piłkarskie. – Na ich podstawie będziemy w stanie określić, czy realny jest powrót Kamila na mecz z Radomiakiem – dodał Karasiak.

Lirim Kastrati, który zmaga się z bólem kolana, również wraca do zdrowia. – W czwartek wznowi treningi biegowe, po których będziemy w stanie określić, czy wdrożone leczenie zachowawcze przyniosło zamierzone efekty. Jeśli dolegliwości bólowe ustąpią, kolejny tydzień poświęcimy na indywidualne zajęcia piłkarskie, a za dwa tygodnie Lirim będzie mógł wrócić do pracy z całym zespołem – poinformował Karasiak.

Juan Ibiza jest w trakcie leczenia po urazie stopy, którego nabawił się podczas styczniowego spotkania z Dynamem Kijów. – Według optymistycznego scenariusza Juan będzie mógł wznowić pracę z zespołem za około 3-4 tygodnie – ocenił Karasiak.

Na powrót do gry czeka też Bartłomiej Pawłowski. Zawodnik podczas styczniowego zgrupowania wrócił do treningów z drużyną, stopniowo zwiększa obciążenia i cały czas pracuje ze sztabem medycznym. – Bartek musi przepracować dwa tygodnie pełnych treningów z drużyną, zanim będzie mógł wystąpić w meczu. Jeśli chodzi o termin, kiedy mogłoby to nastąpić, dużo zależy od rodzaju nawierzchni, na jakiej zespół będzie pracował w najbliższych dniach – podsumował klubowy fizjoterapeuta.

Pozostali piłkarze Widzewa Łódź nie zgłaszają dolegliwości.

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie