Piłka nożna

Jakub Dziółka: Nasz styl się nie zmienia

W niedzielę piłkarze ŁKS-u Łódź zmierzą się z Miedzią Legnica. – Liga jest mocno wyrównana, w ostatniej kolejce było chyba siedem remisów. Decydują małe detale, bardzo dobre przygotowanie i nastawienie mentalne i w tym musimy robić różnicę – powiedział na konferencji prasowej przed meczem trener łodzian, Jakub Dziółka.

Infekcje i rywalizacja

Trener ŁKS-u pytany o sytuację zdrowotną w drużynie przyznał, że nie wszyscy mogli trenować w tym tygodniu. – Kontuzji nie mamy, ale w tygodniu mieliśmy infekcję u zawodników, to taki czas i taka pora roku. Trzech piłkarzy nie trenowało przez trzy dni, mam nadzieję, że będą mogli wziąć udział w ostatnich treningach przed meczem – mówił Jakub Dziółka.

Szkoleniowiec przyznał, że nie ma jeszcze ustalonej pierwszej jedenastki, a w zespole jest spora rywalizacja. – Skład się jeszcze nie wykrystalizował, mamy dużą rywalizację w zespole i chciałbym, by każdy piłkarza walczył o miejsce w składzie. Oczywiście będziemy dążyli do stabilizacji pierwszej jedenastki, bo to jest na pewnym etapie tej rundy ważne. Mimo tych trzech infekcji w tygodniu mamy na tyle dobrą i szeroką kadrę, że z wyjątkiem jednej pozycji mamy dobrą rywalizację. Liczę na to, że ona będzie trwała całą rundę rewanżową – stwierdził szkoleniowiec.

– Okres przygotowawczy jest trochę mylny, bo dokonujemy wielu prób, jest to czas eksperymentów, by spróbować czegoś innego. Potem jednak zaczynają się mecze o punkty i wiemy, że najistotniejszy jest wynik, a ryzyka jest mniej. Dlatego możemy mieć inne wnioski po okresie przygotowawczym, a potem weryfikuje nas liga – mówił Jakub Dziółka.

Niezmienny styl

Szkoleniowiec przyznał, że przygotowania do meczu nie będą się różnić wiele ze względu na klasę przeciwnika. – Nasz styl się nie zmienia, bez względu na to, czy gramy z zespołem, który jest od nas niżej w tabeli, czy jak graliśmy w Pucharze Polski z Legią Warszawa. Tak będzie, dopóki jestem trenerem i tak samo się przygotowujemy do meczu, czy gramy u siebie czy na wyjeździe. Liga jest mocno wyrównana, w ostatniej kolejce było chyba siedem remisów. Decydują małe detale, bardzo dobre przygotowanie i nastawienie mentalne i w tym musimy robić różnicę – dodał Dziółka.

W Łęcznej w meczu z Górnikiem w barwach ŁKS-u zadebiutował Gustaf Norlin. – Dla mnie osobiście ten debiut był OK. Drużyna zasłużyła na zwycięstwo, kreowaliśmy dużo dobrych sytuacji i powinniśmy wywieźć z Łęcznej trzy punkty. Ten wynik dla drużyny musi być w pewnym sensie rozczarowaniem – powiedział zawodnik ŁKS-u.

źródło: inf. własna

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie