W Orlen Superlidze trwa walka o play-off
W ekstraklasie piłkarze ręcznych do końca rundy zasadniczej pozostały już tylko cztery kolejki. Piotrkowianin po wygranej z Azotami ma jeszcze szanse, by powalczyć o miejsce w play-off, ale patrząc na terminarz, są one tylko teoretyczne. Na fali są szczypiorniści z Ostrowa Wielkopolskiego, którzy umocnili się na trzecim miejscu w tabeli.
Industria i Wisła grają w swojej lidze
Swoje mecze w 22. kolejce Orlen Superligi bardzo pewnie wygrały drużyny Industrii Kielce i Wisły Płock. Industria różnicą 16 bramek wygrała w Kaliszu z miejscowym MKS-em, Wisła przed własną publicznością pokonała 42:28 KPR Legionowo. Te dwa zespoły od początku sezonu grają we własnej lidze i są poza zasięgiem pozostałych drużyn.
Na trzecim miejscu w tabeli umocniła się Ostrovia Ostrów Wielkopolski, która w meczu drużyn z czołówki tabeli pokonała na wyjeździe 34:30 Chrobrego Głogów. Ostrowianie powiększyli swoją przewagę nad rywalami do pięciu punktów. Zacięte spotkanie kibice obejrzeli również w Opolu, gdzie Gwardia różnicą jednej bramki pokonała MMTS Kwidzyn. Ważną wygraną w Gdańsku odnieśli szczypiorniści Górnika Zabrze. Po wygranej z Wybrzeżem zabrzanie awansowali na 7. miejsce w tabeli i zwiększyli swoje szanse na grę w play-off.

Piotrkowianin z ogromną przewagą nad strefą spadkową
Sytuację Azotów Puławy mocno skomplikował Piotrkowianin. Puławianie zajmują 9. miejsce i mają trzy punkty straty do ósmego MKS-u Kalisz. Piotrkowianie mają wciąż teoretyczne szanse na walkę o miejsce w „ósemce”. Przed nimi jednak jeszcze mecze z Wisłą Płock i Industrią Kielce. Pokonanie tych zespołów będzie raczej kolokwialnie mówiąc bardzo trudne.
– Trochę niepotrzebnie zanotowaliśmy przestój, który mógł nas kosztować bardzo wiele. Na szczęście Staszek Makowiejew wziął sprawy w swoje ręce. Pokazał, że mogę na niego liczyć i pokazał, że powoli dochodzi do swojej najwyższej dyspozycji. Cieszymy się z tych trzech punktów, bo dają nam jeszcze większy bufor bezpieczeństwa nad strefą spadkową – powiedział po wygranym meczu trener Piotrkowianina Michał Matyjasik. Faktycznie jego zespół ma już 14 punktów przewagi nad strefą spadkową. W niej niezmiennie znajdują się KPR Legionowo i Śląsk Wrocław.

źródło: inf. własna