Szczypiornistki ChKS-u PŁ odrobiły zaległości
Zespół ChKS PŁ Łódź we wtorek rozegrał w Warszawie zaległe spotkanie 12. kolejki z KS Warszawianką. Łodzianki pewnie wygrały 36:29, wciąż robią swoje, wygrywają i czekają na potknięcie rywalek z Rzeszowa. Dziesięć bramek w tym meczu zdobyła Natalia Stala, w zespole gospodyń taki sam bilans miała trudna do zatrzymania Marta Czachor.
Przewaga od początku meczu
Zawodniczki ChKS-u PŁ już na początku meczu odskoczyły rywalkom na dwa punkty i po bramce Natalii Szmigielskiej prowadziły 3:2. Łodzianki cały czas utrzymywały niewielką przewagę, jednak cały czas czuły za sobą oddech rywalek. W drużynie gości dobrze spisywały się Natalia Stala i Mercedes Boadas, które po 15 minutach gry miały na swoim koncie po cztery bramki. ChKS prowadził po rzucie karnym Nadii Gąsior 14:11.
W pewnym momencie przewaga łodzianek wzrosła do czterech bramek i była to najwyższa przewaga w pierwszej połowie (12:16). ChKS grał dobrze, akcja za akcję i pilnował wyniku kontrolując wydarzenia na boisku. Przed przerwą gospodynie doszły łódzki zespół na dwie bramki. Po celnym rzucie Martyny Agaty podopieczne trenerskiego duetu Agnieszka Kowalska-Piotr Kacprzak schodziły na przerwę prowadząc 20:17.
Pięć minut, pięć bramek i wygrana
Początek drugiej połowy należał do warszawianek, które zmniejszyły straty do jednej bramki (20:21). Ciężar zdobywania bramek dla łódzkiej drużyny wzięły na siebie Natalia Szmigielska i Aleksandra Micota i ChKS znów odskoczył na trzy bramki (22:25). W 49. minucie było już 29:25 dla przyjezdnych, które jednak wciąż jeszcze nie były pewnie końcowego sukcesu.
Od stanu 26:29 łodzianki w ciągu pięciu minut zdobyły jednak pięć bramek, nie tracąc żadnej. Ten fragment gry przesądził już o ich wygranej. Po trafieniu Natalii Stali na dwie minuty przed końcem ChKS prowadził 34:27. Oba zespoły trafiły jeszcze po dwa razy i mecz zakończył się wygraną gości 36:29. 10 bramek dla łódzkiego zespołu zdobyła w tym meczu Natalia Stala. Po pięć trafień na swoim koncie miały Martyna Agata, Natalia Szmigielska i Mercedes Boadas.
KS Warszawianka – ChKS PŁ Łódź 29:36 (17:20)
ChKS: Barańska, Trzonkowska – Hołowińska, Niedbała, Gąsior (2), Ziółkowska, Stala (10), Agata (5), Szmigielska (5), Micota (4), Boadas (5), Sobczyk (3), Wasilewska, Bargiel (1), Nyga (1) i Sibelska
źródło: inf. własna