Siatkówka

Natalia Mędrzyk: Nie miałyśmy żadnych argumentów

Siatkarki ŁKS Commercecon Łódź po raz drugi przegrały w rywalizacji finałowej z DevelopResem Rzeszów. – Były po prostu lepsze, nie miałyśmy żadnych argumentów by zatrzymać je na siatce – mówiła po piątkowym meczu w Łodzi Natalia Mędrzyk. – Zaczęłyśmy bardzo dobrze, ale potem tak naprawdę dałyśmy się im rozpędzić – przyznała Klaudia Alagierska.

Dały się zdominować rywalkom

ŁKS Commercecon Łódź świetnie rozpoczął drugi mecz finałowy z DevelopResem Rzeszów. Wygrał pierwszego seta, jednak potem na boisku dominowały rzeszowianki. – Były po prostu lepsze, nie miałyśmy żadnych argumentów by zatrzymać je na siatce. Pokazały dzisiaj, dlaczego wygrały z nami po raz kolejny. My natomiast nie gramy tak jak w półfinałach i to jest bardzo przykre. Byłyśmy słabsze w każdym elemencie, nie miałyśmy pomysłu, jak poradzić sobie z ich grą przez środek. Próbowałyśmy swoją najlepszą zagrywkę, a one przyjmowały to w punkt. Po prostu brawa dla nich. Jeśli chodzi o mental, było lepiej niż w pierwszym meczu, ale jeśli chodzi o umiejętności, to na boisku to nie wystarczyło – mówiła po tym meczu Natalia Mędrzyk.

– Zaczęłyśmy bardzo dobrze, ale potem tak naprawdę dałyśmy się im rozpędzić. To jest nasza wina, ten mecz nie wyglądał dobrze z naszej strony. Nie ryzykowałyśmy na zagrywce i ten mecz wyglądał tak, że mogły grać dużo środkiem. I znów tym środkiem wygrały. Trzeba podejść do tego meczu inaczej – przyznała Klaudia Alagierska.Miały nas dobrze rozpisane taktycznie, przyjęcie miały też dużo lepsze. Grały dużo kombinacji przez środę, my też nie podbijałyśmy zbyt wielu piłek. Było dużo takich brzydkich akcji z naszej strony, jest dużo do poprawy, bo nie chcemy, by ta rywalizacja zakończyła się wynikiem 3:0. Rywal nas zdominował w tym meczu. W rozgrywkach ligowych pokazałyśmy, że górowałyśmy nad zespołem z Rzeszowa i to trzeba utrzymać – dodała środkowa łódzkiej drużyny.

Trzeci mecz już we wtorek

Trzeci mecz finałowy odbędzie się we wtorek w Rzeszowie. Jeśli Łódzkie Wiewióry chcą przedłużyć rywalizację, nie mają już marginesu błędu i muszą wygrać. – My mimo wszystko potrafimy lepiej grać i półfinały pokazały, że wychodziłyśmy z różnych sytuacji, więc mam nadzieję, że jeszcze z tego wyjdziemy. Żeby dać sobie jeszcze szansę, to poziom musi drastycznie wzrosnąć. Mam nadzieję, że znajdziemy tę swoją najlepszą grą, jaką nie raz już pokazywałyśmy w tym sezonie i że to będzie w tym trzecim meczu w Rzeszowie – mówiła Natalia Mędrzyk. – Nie ma nic do stracenia, to będzie trzeci mecz, najważniejszy dla rywalek. Obejrzymy ten mecz na wideo i musimy wymyślić coś innego taktycznie, bo tak grać nie możemy – dodała Alagierska.

Zobacz również:
Galeria zdjęć z meczu ŁKS Commercecon Łódź – DevelopRes Rzeszów

źródło: inf. własna, polsatsport.pl

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie