Kamil Czapnik: Było zbyt dużo błędów, graliśmy niekonsekwentnie
Siatkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki przegrali decydujący o awansie mecz półfinału PLS 1.Ligi z MCKiS Jaworzno we własnej hali 1:3. – Powinniśmy być w czołowej czwórce, a nie jesteśmy. To jest nasza porażka – powiedział po tym spotkaniu trener Kamil Czapnik. – Powinniśmy być w czołowej czwórce, a nie jesteśmy. To jest nasza porażka – dodał szkoleniowiec Lechii.
Przegrana końcówka drugiego seta decydująca
Po porażce w pierwszym meczu w Tomaszowie Mazowieckim i wygranej w Jaworznie trzeci mecz pomiędzy Lechią i MCKiS decydował o awansie do półfinału PLS 1.Ligi. Tomaszowianie przegrali go 1:3. – Pewnie będę nieobiektywny, bo jestem mocno zirytowany, że nie dociągnęliśmy tego meczu do końca. Pierwszego, bardzo trudnego seta, wygraliśmy w końcówce i mieliśmy już w głowach, że najtrudniejsze za nami. Dobrze zaczęliśmy drugiego seta, wypracowaliśmy sobie dużą przewagę punktową. Przyszła końcówka i nam to wszystko stopniało, przegraliśmy kilka ważnych piłek i seta. Przez cały mecz męczyliśmy się z zagrywką, nie mogliśmy dobić się do boiska. Było zbyt dużo błędów, graliśmy niekonsekwentnie, nawet taktycznie nie mogliśmy trafić. Uważam, że powinno to się rozstrzygnąć na 2:0 dla nas i dalej powinniśmy grać z otwartą głową – przyznał po tym spotkaniu trener Kamil Czapnik.
Brak awansu porażką zespołu
– Po tym drugim secie spuściliśmy głowy i grało nam się już bardzo trudno do końca. Bardzo chcieliśmy, ale szczęście nas też opuściło, bo było kilka takich sytuacji, gdzie te piłki przechodziły nam na szwie bloku. Niestety, nie przełamaliśmy zespołu z Jaworzna we własnej hali – dodał szkoleniowiec, który w dalszej części meczu próbował gry na trzech przyjmujących. – Próbowaliśmy już tak wcześniej na treningach, zagraliśmy też tak końcówkę meczu z Nowej Soli. Musieliśmy coś zmienić, bo brakowało nam skuteczności i brakowało też przyjęcia. Przy tym ustawieniu mieliśmy inne możliwości. Ta decyzja niestety nie pomogła – tłumaczył Kamil Czapnik.
Szkoleniowiec przyznał, że na podsumowanie sezonu jest jeszcze trochę za wcześnie. Na pewno brak Lechii w półfinale uznał za porażkę swojego zespołu. – Były w trakcie sezonu fajne momenty, ale ten najważniejszy moment był w ostatnim meczu. Powinniśmy być w czołowej czwórce, a nie jesteśmy. To jest nasza porażka – zakończył trener Czapnik.
źródło: inf. własna