Piłka nożna

Pogoń Szczecin czy Grot SMS Łódź – kto zagra na Stadionie Króla w maju?

AP ORLEN Gdańsk, Czarni Antrans Sosnowiec, Grot SMS Łódź oraz Pogoń Szczecin. Wszystkie te drużyny mają takie samo marzenie. Jest nim awans do finału Orlen Pucharu Polski. W nim miejsca są jednak tylko dwa. O tym, komu uda się zrealizować cel, przekonamy się w środę.

Szczecinianki walczą o swój pierwszy finał

W środę o g. 15:00 swoją rywalizację rozpoczną Grot SMS Łódź oraz Pogoń Szczecin. Szczególnie dla „Portowych” potencjalny awans do finału Orlen Pucharu Polski byłby momentem historycznym. Podopieczne Piotra Łęczyńskiego jak dotąd nie były w stanie przekroczyć bariery, jaką był półfinał pucharowych rozgrywek. W nim grały raz – w sezonie 2022/2023 – i odpadły po starciu z… drużyną z Łodzi. Wówczas SMS rozbił rywala aż 5:1. W obecnej kampanii drużyna Marka Chojnackiego również jest „zmorą” granatowo-bordowych, bo jesienią w lidze pokonała je 1:0. Czy w pucharze wynik się odwróci?

– Znamy swoją wartość i wiemy, że możemy wygrać z każdym. Mamy w swoich szeregach świetne piłkarki, a zdobycie biletu do finału byłoby fantastycznym wydarzeniem. Jako klub jesteśmy głodni kolejnych sukcesów, tym bardziej że większość z nas nie zdobyła jeszcze Orlen Pucharu Polski – mówi obrończyni „Portowych”, Alicja Dyguś. Ona sama doświadczenie pucharowe ma ogromne – po trofeum sięgała dwukrotnie, grając jeszcze w GKS Górniku Łęczna.

Bardzo chciałabym podnieść Puchar także w barwach Pogoni – podkreśla Dyguś. Ale od razu dodaje: – Nie ma jednak co wybiegać tak daleko w przyszłość. Najpierw, z chłodnymi głowami i gorącymi sercami, musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, my mieć na to szansę. Szanujemy przeciwnika, ale liczymy na to, że po końcowym gwizdku to my będziemy się cieszyć.

Łodzianki musza grać cierpliwie

Takie samo nastawienie ma rywal Pogoni, który kilkukrotnie rywalizował już w 1/2 finału Orlen Pucharu Polski. Dwukrotnie dotarł nawet dalej, ale po złote medale sięgnął tylko raz – we wspomnianym już sezonie 2022/2023. W tym roku motywacja SMS-u jest tym większa, że finał rozgrywek odbędzie się właśnie w Łodzi. – Zależy nam, by się w nim znaleźć – mówi krótko Magdalena Dąbrowska. Czego spodziewa się po spotkaniu półfinałowym? – Na pewno będzie w nim sporo walki. Pogoń to świetnie zorganizowany zespół, który postawi nam trudne warunki. Ważne, byśmy dobrze weszły w mecz i były cierpliwe do samego końca. Tylko wtedy będziemy mogły myśleć o grze w finale i osiągnięciu celu, jakim jest zdobycie Orlen Pucharu Polski – kwituje pomocniczka.

źródło: laczynaspilka.pl

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie