Pewna wygrana łodzianek w Bielsku-Białej
Piłkarki Grot SMS Łódź udanie będą wspominać wyprawę do Bielska-Białej. Podopieczne trenera Marka Chojnackiego pokonały miejscowy Rekord różnicą trzech bramek, zachowując czyste konto po stronie strat. Bramki dla łodzianek zdobywały Zofia Pągowska, Paulina Filipczak oraz Oliwia Bałdyga. SMS zasłużenie zdobył w tym meczu trzy punkty.
Do przerwy 0:1
„Rekordzistki” lepiej weszły w mecz, niż podczas ubiegłotygodniowej potyczki z Pogonią Tczew, jednak decyzyjność nadal mocno szwankowała. Łodzianki przeważały w posiadaniu piłki, choć nie były w stanie stworzyć sobie stuprocentowych sytuacji. Bramka z 10. minuty była efektem genialnego uderzenia Zofii Pągowskiej w samo okienko bramki Kingi Ptaszek. Przez pozostałą część spotkania bramkarka Rekordu spisywała się bez zarzutu – przy żadnym z goli nie miała jednak nic do powiedzenia. Ważne interwencje w swoim polu karnym zanotowały dwukrotnie w trakcie minuty – Magda Piekarska oraz Agnieszka Glinka.
W drugą połowę lepiej weszły przyjezdne, od początku naciskając „biało-zielone”, które kilkukrotnie starały się wyjść z kontratakiem. W 58. minucie z dystansu, w poprzeczkę, uderzyła Daria Długokęcka. Dwie minuty później Paulina Filipczak silnym strzałem pod poprzeczkę, z niewielkiej odległości, podwyższyła prowadzenie swojej drużyny.
Łodzianki zabójczo skuteczne
Można było zadać również pytanie, jak wyglądałby mecz, gdyby czerwonym kartonikiem ukarana została Monika Sowalska. Bramkarka SMS-u w 69. minucie wyprostowanymi nogami, za polem karnym, trafiła wychodzącą „sam na sam” Glinkę. Kilka minut później świetnego podania od Julii Gutowskiej nie była w stanie zamienić na bramkę Nikola Dębińska. Dobrą interwencją w tej sytuacji popisała się Julia Kolis.
Skupione na ataku „rekordzistki” popełniły błąd przy rozegraniu, co skrzętnie wykorzystała Paulina Filipczak. Skrzydłowa popędziła przez całą połowę i dograła, do idealnie nabiegającej w tempo Oliwii Bałdygi, która nie miała najmniejszych kłopotów z umieszczeniem piłki w pustej bramce. Już w doliczonym czasie gry gospodynie miały dwie sytuacje bramkowe. Najpierw bardzo dobrą, indywidualną akcję, przeprowadziła Długokęcka, której podania na wprost bramki nie wykorzystała Dębińska. W 93. minucie minimalnie chybiła celu, po strzale głową Glinka.
Rekord Bielsko-Biała – Grot SMS Łódź 0:3 (0:1)
⚽️ 0:1 Pągowska (10′)
⚽️ 0:2 Filipczak (60′)
⚽️ 0:3 Bałdyga (80′)
SMS: Sowalska – Kolis, Sokołowska, Balcerzak (85′ Kowalska), Pągowska – Bałdyga, Domin, Osajkowska, Dąbrowska (66′ Stashkova) – Filipczak, Majda (75′ Maciejko)
źródło: bts.rekord.com.pl, inf. własna