Siatkówka

Volley Radomsko i Czarni Rząśnia z awansem do II ligi siatkarzy

To był weekend pełen emocji i walki o awans do II ligi siatkarzy i siatkarek. Swoje marzenia spełnili zawodnicy Volleya Radomsko i Czarnych Rząśnia – oba te zespoły zagrają w przyszłym sezonie na szczeblu centralnym. Awansu nie udało się wywalczyć siatkarzom Resursy Łódź, który decydujący mecz przegrali w tie-breaku. W II lidze siatkarek nie zagrają również zawodniczki UKS-u Ozorków, które przegrały wszystkie swoje mecze finałowe.

Radomszczanie po awans szli jak po swoje

Mistrz łódzkiej III ligi, Volley Radomsko, był organizatorem turnieju finałowego o awans do II ligi. Radomszczanie w pierwszym, piątkowym meczu pewnie i szybko pokonali w trzech setach TS Liskowiaka Lisków. W sobotę poprzeczka była postawiona nieco wyżej. Gospodarze zmierzyli się z KS Volley Podegrodzie, ale pokonali rywala 3:1. Swoje dwa mecze wygrał również SPS Brzeg Dolny i oba te zespoły już w sobotę mogły świętować awans do II ligi.

W niedzielnym meczu decydującym tylko już o pierwszym miejscu w turnieju Radomszczanie pokonali rywali z Brzegu Dolnego po zaciętym, pięciosetowym spotkaniu. Gospodarze przegrywali już 1:2, ale doprowadzili do remisu i pokonali rywali w tie-breaku. Teraz jest czas na świętowanie zakończonego historycznym sukcesem sezonu i budowanie zespołu na drugoligowe zmagania w kolejnym.

METPRIM Volley Radomsko – TS Liskowiak Lisków 3:0
(25:20, 25:14, 25:18).
METPRIM Volley Radomsko – KS Volley Podegrodzie 3:1
(25:13, 17:25, 25:15, 25:23).
SPS MODEKO Brzeg Dolny – METPRIM Volley Radomsko 2:3
(16:25, 25:23, 25:16, 23:25, 12:15)

Czarni Rząśnia wygrali tylko jeden mecz i… awansowali do II ligi

Czarni Rząśnia o awans rywalizowali w Bydgoszczy. W pierwszym meczu ulegli 1:3 gospodarzom, w sobotę z kolei przegrali również 1:3 z SST Lubczą Racławówka. Wydawało się, że kwestia awansu po tych dwóch porażka została już pogrzebana. Czarni jednak nie poddawali się i w ostatnim meczu pewnie 3:0 pokonali Start Namysłów. Wyniki ułożyły się tak, że zwycięstwo Lubczy z gospodarzami w ostatnim meczu turnieju dawało drugie miejsce i awans… właśnie Czarnym. Siatkarze z Racławówki stanęli na wysokości zadania, pokonali zespół z Bydgoszczy 3:1, a Czarni… mogli świętować awans i powrót do II ligi.

Austenit Stale Nierdzewny Bydgoszcz – LKS Czarni Rząśnia 3:1
(16:25, 25:22, 26:24, 25:23).
LKS Czarni Rząśna – SST Lubcza Racławówka 1:3
(28:26, 15:25, 11:25, 20:25).
NKS Start Namysłów – LKS Czarni Rząśnia 0:3
(24:26, 23:25, 17:25)

Resursa była o włos, zadecydował przegrany tie-break

Mnóstwo emocji było na turnieju finałowym w Warszawie, w ktorym o awans walczyli siarkarze Resursy Łódź. W pierwszym meczu łodzianie ulegli 1:3 gospodarzom, Iskrze Warszawa. W sobotę podopieczni trenera Michała Krymarysa pokonali 3:1 ProSport Marmax Czudec i wciąż byli w grze o awans. Wyniki ułożyły się tak, że po dwóch dniach turnieju każdy z czterech zespołów miał na koncie jedną wygraną i jedną porażkę. To oznaczało, że zwycięzcy niedzielnych meczów będą mogli cieszyć się z awansu do II ligi.

Niedzielne spotkanie łodzian z Volleyem Dąbrowa górnicza miała dramatyczny przebieg. Pierwszego seta wygrali rywale, ale Resursa doprowadziłą do wyrównania. Dabrowianie ponownie wyszli na prowadzenie, a łodzianie znów ywrónali po emocjonującej końcówce na przewai. O awansie miał zadecydować tie-break. W nim jednak lepsi okazali się rywale i łodzianie nie zdołali awansować do II ligi. Swoje marzenia muszą znów odłożyć na kolejny rok.

Iskra Warszawa – Boat.Systems Resursa Łódź 3:1
(20:25, 25:23, 25:19, 25:20).
Boat.Systems Resursa Łódź – ProSport Marmax Czudec 3:1 
(25:9, 19:25, 25:20, 25:22).
Volley Dąbrowa Górnicza – Boat.Systems Resursa Łódź 3:2
(25:21, 18:25, 25:21, 24:26, 15:10)

UKS Ozorków marzenia musi odłożyć na później

W rozgrywkach kobiet mistrz łódzkiej III ligi, UKS Ozorków, był gospodarzem turnieju finałowego. Tu o awans jest znacznie trudniej, bowiem do II ligi przepustkę mógł wywalczyć tylko zwycięzca turnieju. Niestety na turnieju z powodów zdrowotnych zabrakło trenera Grzegorza Zawieruchy. Ozorkowianki w piątek zmierzyły się z piątką Turek. Gospodynie prowadziły już 2:1, ale ambitny zespół Piątki doprowadził do tie-breaka i… wygrał go 15:12. Sobotnia porażka 0:3 z AZS-em UMCS Lublin zamknęła zespołowi z Ozorkowa drogę do awansu.

W ostatnim, niedzielnym meczu, decydującym o trzecim miejscu w turnieju, UKS uległ po zaciętej walce 2:3 Sobieskiemu Oława. W meczu decydującym o awansie AZS UMC Lublin po czterosetowej walce pokonał 3:1 Piątkę Turek i mógl cieszyć się z awansu do II ligi kobiet.

UKS Ozorków – UKS Piątka Turek 2:3
(12:25, 25:20, 25:21, 23:25, 12:15).
UKS Ozorków – AZS UMCS Lublin 0:3
(18:25, 20:25, 23:25).
MGLKS Sobieski Oława – UKS Ozorków 3:2
(18:25, 25:18, 27:25, 22:25, 17:15)

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie